Notowania miedzi zakończyły 2018 rok na sporym minusie. Cena tego metalu w Stanach Zjednoczonych osunęła się w dół w poprzednim roku o 20%, głównie ze względu na obawy dotyczące popytu na miedź w obliczu konfliktu handlowego Stanów Zjednoczonych i Chin.
Na początku 2019 roku Państwo Środka pozostaje w centrum uwagi inwestorów na rynku tego metalu – głównie za sprawą rozczarowujących danych makro z tego kraju. Jeszcze w poniedziałek pojawiły się słabe odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług wg CFLP za grudzień, a dzisiaj zawiódł odczyt indeksu PMI dla przemysłu wg Markit, który zszedł poniżej 50 pkt. Słabsze od oczekiwań dane podsycają obawy o spadek popytu na miedź nie tylko w Chinach, ale też w skali całego świata, ponieważ Państwo Środka odpowiada za około połowę globalnego popytu na ten metal.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Dodatkowo, również w poniedziałek, opublikowane zostały informacje o listopadowej produkcji miedzi w Chile, która okazała się wyjątkowo wysoka. Sięgnęła ona w opisywanym miesiącu ponad 540 tysięcy ton, co oznaczało najwyższy poziom od 13 lat oraz wzrost o 7% w ujęciu rdr. Całkowita produkcja miedzi w Chile w miesiącach styczeń-listopad 2018 roku wyniosła 5,33 mln ton i była o 6% większa niż w analogicznym czasie 2017 roku. Chile jest największym producentem miedzi, odpowiadającym za około jedną trzecią światowego wydobycia. To właśnie w tym kraju działa największa spółka wydobywająca miedź, Codelco, a także inni duzi producenci: BHP Billiton, Glencore, Anglo-American i Antofagasta Minerals.
W rezultacie, notowania miedzi rozpoczynają bieżący rok od spadków. Dzisiaj rano cena miedzi w USA dotarła do 2,62 USD za funt, zbliżając się powoli do najniższych poziomów z 2018 roku. Rejon 2,55-2,60 USD za funt jest z tej przyczyny ważnym technicznym wsparciem.