Ostatnie tygodnie na rynku miedzi upływały pod znakiem zwyżek. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych, która jeszcze na początku stycznia oscylowała w okolicach 2,55-2,60 USD za funt, obecnie przekracza 2,80 USD za funt. Cały bieżący tydzień na szansę zakończyć się dla notowań miedzi na wyraźnym plusie, o ile tylko dzisiaj nie dojdzie do wyraźnego załamania się cen tego surowca.
Dzisiaj rano notowania miedzi spadają, jednak na razie zniżka jest symboliczna. Niemniej, samo wyhamowanie wzrostów odzwierciedla negatywną zmianę nastrojów inwestorów na rynku tego surowca. Wynika ona z kilku czynników, zarówno tych makroekonomicznych, jak i tych politycznych.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Inwestorzy nadal obawiają się, że spowolnienie wzrostu gospodarczego na świecie przyczyni się do istotnego obniżenia popytu na miedź. W ostatnim czasie dane makro dla kluczowych gospodarek świata często okazywały się rozczarowujące. Relatywnie słabe dane pojawiały się w Chinach (obecnie świętujących przez tydzień Nowy Rok Księżycowy), a w tym tygodniu uwagę inwestorów przyciągnęły kiepskie dane w Europie. Wciąż nieźle trzyma się gospodarka amerykańska, chociaż i tu pojawiają się obawy o to, że pogorszenie sytuacji na świecie przełoży się również na Stany Zjednoczone.
Dodatkowo, na nowo pojawiły się obawy o to, że do ostatecznego rozwiązania konfliktu handlowego USA i Chin nie dojdzie w najbliższej przyszłości. Amerykański prezydent Donald Trump powiedział wczoraj, że nie zamierza się spotykać z chińskim prezydentem Xi Jinpingiem przed 1 marca, czyli przed terminem, który obie strony ustaliły jako ostateczny deadline na osiągnięcie porozumienia w sprawach związanych z wzajemnym handlem. W obliczu tych informacji wydaje się wątpliwe, że w lutym dojdzie do jakiegokolwiek przełomu w tej sprawie – ponieważ nawet jeśli spotkają się politycy czy dyplomaci niższego szczebla z obu krajów, to będzie im trudno wypracować trwałe rozwiązania.