Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2025 19:22 Publikacja: 27.03.2024 06:00
Foto: Adobestock
Najbardziej skomplikowana sytuacja wydaje się być w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, gdzie wybór nowych władz się przedłuża. W marcu nie udało się rozstrzygnąć konkursu na prezesa. Miał nim zostać Michał Dąbrowski, wiceprezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach. Jednak kandydaturę miała zablokować część związkowców. Rozpisano nowy konkurs i kandydatury mogą spływać do 10 kwietnia, a rozmowy kwalifikacyjne mają się odbyć 17 kwietnia. Związkowcy nie mają z kim rozmawiać o podwyżkach. Domagają się wzrostów płac sięgających poziomu zeszłorocznej inflacji plus 1 pkt proc. Ma to zdaniem górniczej Solidarności pozwolić uniknąć spadku płacy realnej pracowników. Ostatnie rozmowy z zarządem nie przyniosły rezultatu. – Brak właściwie umocowanego zarządu sprawia, że nie ma z kim o tym rozmawiać. Tak istotna sprawa, jak zabezpieczenie interesów pracowniczych, pozostaje „w zawieszeniu” – mówi przewodniczy Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ Solidarność JSW Sławomir Kozłowski. O fakcie, że rozmowy stoją, informuje także sama spółka. – Mediacje jeszcze się nie rozpoczęły. Trwa postępowanie konkursowe na prezesa i jego zastępców – odpowiada biuro prasowe JSW.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas