Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
MOL Group, na czele którego stoi Zsolt Hernádi, zamierza sprzedawać kilometry, a nie paliwa.
Jednym z obszarów intensywnego rozwoju MOL Group ma być w najbliższych latach branża elektromobilności. Koncern zapewnia, że stale monitoruje poziom rozwoju i perspektywy rynku pojazdów z napędem elektrycznym na wszystkich rynkach, na których prowadzi działalność detaliczną. Ponadto obowiązującą strategię adaptuje na bieżąco do obserwowanych trendów. Obecnie firma prowadzi sieć stacji ładowania pojazdów z napędem elektrycznym w sześciu krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Chodzi o Chorwację, Czechy, Rumunię Słowację, Słowenię i Węgry. „Aktualnie nasza sieć składa się z 200 ogólnodostępnych ładowarek. Większość z nich to urządzenia do szybkiego i ultraszybkiego ładowania, wyposażone w złącza w różnych standardach (Type2, CHAdeMO, CCS Combo2)” – informuje MOL Group. Koncern nie odpowiada wprost, kiedy zacznie inwestować w rozwój sieci elektrycznych ładowarek w innych krajach. Można jednak przypuszczać, że stosunkowo szybko zacznie je uruchamiać również w Polsce, gdyż nasz kraj jest obecnie jednym z trzech rynków, na którym posiada największą sieć stacji paliw, po Węgrzech i Chorwacji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dziś kluczowe inwestycje dotyczą biznesu detalicznego, w tym rozbudowy sieci punktów ładowania samochodów elektrycznych. Planuje też rozszerzenie zakresu oferowanych usług, w tym w obszarze pozapaliwowym i płatności elektronicznych.
Minister aktywów państwowych Wojciech Balczun w wywiadzie dla naszej redakcji zasygnalizował, że plan restrukturyzacji JSW powinien być wdrażany bardziej dynamicznie. JSW przekonuje, że robi wszystko co możliwe.
Do tej pory największe sukcesy grupa osiągnęła w sprzedaży i montażu paneli fotowoltaicznych. Poszerzyła ofertę i uruchomiła pierwsze projekty wielkoskalowe. W mniejszym stopniu zrealizowała cele dotyczące farm fotowoltaicznych i recyklingu paneli.
Wyższy zarobek niż oczekiwano ma przynieść zwłaszcza działalność rafineryjna. Z kolei zgodnie z założeniami powinny rosnąć wyniki w obszarach: wydobycia, energetyki i detalu. Koncern planuje również istotnie zwiększyć inwestycje.
Mimo dość stabilnej produkcji miedzi zyski koncernu spadły. Tej wiosny okazały się istotnie słabsze niż rok temu. Zdecydowała o tym głównie działalność w Polsce. Znacznie lepiej było na rynkach zagranicznych.
Wyniki finansowe wypracowane tej wiosny przez lubiński koncern okazały się słabsze od ubiegłorocznych. Zdecydowała o tym przede wszystkim działalność prowadzona w Polsce. Dynamiczne wzrosty kontynuowano za to na rynkach zagranicznych.