Podczas wtorkowej sesji akcje Orlenu mocno traciły na wartości. Chwilami inwestorzy handlowali nimi nawet po 50,96 zł, co oznaczało spadek kursu o 5,9 proc. Powodem dużej przeceny mogły być obawy związane ze wzrostem podaży walorów płockiego koncernu na warszawskiej giełdzie. Na wtorek PKO BP zaplanowało określenie ostatecznych warunków sprzedaży prawie 14,2 mln papierów (stanowią 2,26 proc. kapitału Orlenu), które bank nabył pod koniec września od Skarbu Państwa po 53,4 zł za akcję. W szczególności w ramach przyspieszonej budowy księgi popytu (ABB) miała być opublikowana cena ich sprzedaży. Do chwili zamknięcia tego numeru „Parkietu” nie była jednak znana.
Podobny ruch, co PKO BP, być może wykona PZU. Również ubezpieczyciel pod koniec września nabył od Skarbu Państwa identyczny pakiet walorów co bank, płacąc po 53,4 zł za papier. Nie można wreszcie zapominać, że wkrótce dojdzie do kolejnego przejęcia. W rezultacie udziałowcy PGNiG w zamian za posiadane walory otrzymają papiery nowej emisji Orlenu. Parytet wymiany ustalono w ten sposób, że akcjonariusze pierwszej ze spółek za każdą posiadaną akcję otrzymają 0,0925 nowych walorów drugiej. Tym samym liczba papierów Orlenu może wzrosnąć nawet o 534,5 mln sztuk (ich udział w podwyższonym kapitale wyniesie 46 proc.).