W poniedziałek rano inwestorzy handlowali akcjami PGNiG nawet po 5,14 zł, co oznaczało spadek kursu o 5,9 proc. w stosunku do piątkowego zamknięcia. Tak nisko walory spółki nie były notowane od ponad roku. Co więcej, należały do jednych z najmocniej tracących na wartości spośród papierów z indeksu WIG20.
– Niskie notowania akcji PGNiG to przede wszystkim konsekwencja postrzegania spółki przez pryzmat czynników politycznych i regulacyjnych. Ryzyko wybuchu wojny na Ukrainie, rozszerzenie grona odbiorców, którzy będą płacili za gaz według niskich taryf ustalonych dla gospodarstw domowych, obniżki cen gazu dla biznesu czy spory z Gazpromem powodują, że część akcjonariuszy wyprzedaje posiadane papiery – mówi Krzysztof Kozieł, analityk Biura Maklerskiego Banku Pekao. Do tego dochodzą obawy o parytet wymiany akcji PGNiG na walory Orlenu w wyniku planowanej fuzji obu koncernów. Nie bez znaczenia jest też to, że wszystkie polskie firmy z branży ropy i gazu są ostatnio znacznie słabiej postrzegane przez rynek niż inne tego typu podmioty na świecie, a nawet z naszego regionu.
29 stycznia weszła w życie ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych w związku z sytuacją na rynku. Spowodowała ona istotne rozszerzenie kręgu podmiotów uprawnionych do korzystania z ochrony taryfowej. Tym samym oprócz gospodarstw domowych stosunkowo niskie stawki za błękitne paliwo będą płacić m.in. spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, szpitale, domy pomocy społecznej, szkoły, przedszkola, żłobki, kościoły i OSP. W grudniu prezes URE zatwierdził taryfę detaliczną dla PGNiG Obrót Detaliczny (firma zależna od PGNiG dostarczająca błękitne paliwo do ponad 6 mln gospodarstw domowych) na poziomie 200,17 zł za 1 MWh, co oznaczało wzrost o 83,7 proc. Mimo to cały czas jest ona znacznie niższa niż rynkowe notowania gazu. Na TGE w transakcjach natychmiastowych kosztuje on obecnie 363 zł. Warto też zauważyć, że PGNiG Obrót Detaliczny pobiera dziś w ramach cennika „Gaz dla biznesu" opłatę w wysokości około 500 zł za 1 MWh, i to pomimo dokonania 35-proc. obniżki, która ma obowiązywać do końca marca.
Jak sytuacja na rynku gazu wpłynie na kondycję grupy PGNiG? – W mojej ocenie wyniki grupy PGNiG wypracowane w IV kwartale będą dobre. Giełdowi inwestorzy mają jednak liczne obawy i podchodzą do nich bardziej sceptycznie – twierdzi Kozieł. W jego ocenie bardziej niepewny wydaje się I kwartał, głównie z względu na realizację średniej ceny w biznesie obrotu gazem w związku ze zmianami regulacyjnymi na rynku.