– Decyzja o dalszych krokach nie zapadła. Kolejne spotkanie w tej sprawie odbędzie się w przyszłym tygodniu – wyjaśnił Paweł Oboda, rzecznik Enei.

Przedstawiciele Enei mówili, że rozważają zakup kopalni węgla kamiennego. W grę wchodzi nie tylko Silesia, ale również Lubelski Węgiel Bogdanka. W przypadku tej pierwszej niezbędne do prowadzenia wydobycia inwestycje szacuje się na 1,3–1,5 mld zł. Due diligence jeszcze nie prowadzono.

Na wejście Enei w sektor wydobywczy niechętnie patrzy szwedzki Vattenfall, który ma 18,7 proc. akcji. – Nasza opinia jest taka, że spółki energetyczne, które nie mają doświadczenia w górnictwie, nie powinny się w ten sektor angażować. Ceny węgla kamiennego na światowych rynkach są korzystne, można go kupować na konkurencyjnych warunkach – powiedział Torbjörn Wahlborg, szef Vattenfalla na Polskę. – Ze strategicznego punktu widzenia firma, taka jak Enea, powinna skupić się na inwestycjach w sieci i nowe moce wytwórcze – wyjaśnił.