Orlen zarobił w trzecim kwartale ponad 10 razy tyle, co rok temu?

Orlen poradził sobie z trudnymi warunkami makroekonomicznymi, a jego zysk netto w trzecim kwartale przekroczył 750 mln zł – uważają analitycy

Publikacja: 24.10.2009 17:48

Wydaje się, że czarny scenariusz, jaki rysował się przed Orlenem jeszcze jakiś czas temu, nie ziścił się – mówi Kamil Kliszcz, analityk z DI BRE Banku. – Mimo trudnych warunków makroekonomicznych Orlen sobie poradził – dodaje.

[srodtytul]Nie było łatwo [/srodtytul]

Warunki, w których przyszło funkcjonować płockiemu koncernowi w minionym kwartale, do komfortowych nie należały. O szczegółach Orlen poinformował w piątkowym komunikacie (patrz tabela). – Dane nie były zaskoczeniem – uważa Paweł Burzyński, analityk z DM BZ WBK. Świadczą o tym również piątkowe notowania spółki. Jej akcje podrożały o 1,4 proc., do 32,44 zł.

Mimo trudnej sytuacji, a także przeprowadzonego w minionym kwartale remontu instalacji hydrokrakingku w płockiej rafinerii, koncern przerobił tylko nieznacznie mniej ropy (o 1 proc.) niż rok temu. Przerób był zaś znacznie (aż o 12 proc.) wyższy niż kwartał wcześniej.Zdaniem Kliszcza remont hydrokrakingku mógł obniżyć wynik operacyjny Orlenu w stosunku do rezultatu sprzed roku o około 150 mln zł.

Z kolei ujemny wpływ czynników makroekonomicznych, jak poinformowała spółka, był tylko częściowo zredukowany dzięki osłabieniu złotego w stosunku do walut obcych. Według szacunków Orlenu ze względu na ten ujemny wpływ czynników makroekonomicznych wynik operacyjny będzie o ponad 700 mln zł gorszy, niż raportowany rok wcześniej. Brak zdarzeń jednorazowych, jakie wystąpiły w trzecim kwartale zeszłego roku, spowoduje, że pogorszy się on o około 45 mln zł.

Z kolei przeszacowanie wartości zapasów ropy naftowej (czyli tzw. efekt LIFO) poprawi rezultat operacyjny koncernu o 300 mln zł. Orlen poinformował też, że szacowany wynik operacyjny, po uwzględnieniu tzw. efektu LIFO, był w trzecim kwartale tego roku dodatni.

[srodtytul]Petrochemia na plusie?[/srodtytul]

Analitycy zwracają też uwagę na to, że znacząco, bo o 6 proc. w stosunku do rezultatu sprzed roku, poprawiła się sprzedaż detaliczna. Sięgnęła 1,63 mln ton. Z kolei wolumeny produkcji rafineryjnej (ponad 6,09 mln ton) oraz petrochemicznej (1,13 mln ton) tylko nieznacznie się skurczyły. Spadek wyniósł odpowiednio 4 proc. i 2 proc.– Segment detaliczny radził sobie bardzo dobrze, ale także segment petrochemiczny najwyraźniej wyszedł już na plus i nie będzie już obciążeniem dla wyników grupy – komentuje Kamil Kliszcz.

Rafineria w Płocku w minionym kwartale wykorzystywała swoje moce produkcyjne w 108 proc., czyli w dużo większym stopniu niż kwartał i rok wcześniej. Jednak w pozostałych zakładach należących do grupy sytuacja była gorsza. Współczynnik wykorzystania potencjału litewskiej rafinerii Orlen Lietuva wyniósł 90 proc., zaś czeskiego Unipetrolu – 84 proc. Przed rokiem sięgał on odpowiednio 101 proc. i 89 proc. W drugim kwartale 2009 r. wykorzystanie potencjału obu zakładów było jednak dużo niższe (odpowiednio 82 proc. i 62 proc.).

Opublikowane przez Orlen dane potwierdziły wcześniejsze szacunki analityków, którzy spodziewają się, że koncern zakończył trzeci kwartał z ponad 400 mln zł zysku operacyjnego i co najmniej 750 mln zł zysku netto. To ponad dziesięciokrotnie więcej niż w trzecim kwartale 2008 r., kiedy skonsolidowany wynik netto Orlenu wyniósł niespełna 71 mln zł. Spółka na opublikować raport kwartalny 13 listopada.

[ramka][b]Orlen Lietuva jednak może być sprzedany[/b]

– Nadchodzi moment, w którym należy zapytać Rosjan, jakie byłyby warunki odblokowania dostaw ropy do Możejek przez rurociąg – powiedział w TVN CNBC Jacek Krawiec, prezes Orlenu.Należąca do płockiego koncernu rafineria w Możejkach, nosząca teraz nazwę Orlen Lietuva, jest odcięta od lądowych dostaw surowca i ropę musi sprowadzać drogą morską. Tymczasem Orlenowi mimo licznych starań nie udało się dotychczas uzyskać kontroli operacyjnej nad terminalem Klaipedos Nafta. Stąd pojawiające się plotki o możliwej sprzedaży litewskiej rafinerii. – To ostateczność – powiedział Krawiec. – Ale nie można wykluczyć żadnego rozwiązania, bo akcjonariusze oczekują od spółki, że Możejki będą przynosić zyski – dodał prezes Orlenu.[/ramka]

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc