We wczorajszym „Parkiecie” przytoczyliśmy słowa Kurka, który twierdził, że Trawiński konsekwentnie nie wprowadza do porządku obrad rady punktu dotyczącego wyznaczenia daty wyborów – mimo wniosków i monitów.
„Uważam, że skład zarządu spółki jest optymalny na ten moment” – napisał Trawiński w oświadczeniu dla „Parkietu”. Przewodniczący zapewnił, że „punkt dotyczący ustalenia daty wyborów zostanie wprowadzony wtedy, kiedy ktokolwiek z członków rady nadzorczej uzna, że jest taka potrzeba. Uczynię to niezwłocznie, tak jak w przypadku innych zagadnień zgłaszanych przez członków rady do porządku obrad. Nie ma i nie było nigdy w tym zakresie żadnej „blokady”.
Aby wybory były ważne, musi w nich wziąć udział 50 proc. pracowników. KGHM zatrudnia 18,5 tys. osób, z czego po ponad 5 tys. należy do ZZPPM i „Solidarności”. Ten drugi związek nie popiera pomysłu rozszerzenia zarządu.