Przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego rozmawiali z wiceprezesem Ryszardem Janeczkiem w sprawie m.in. podwyżki plac po 300 zł na osobę (Polska Miedź zatrudnia 18,5 tys. pracowników, chodzi więc o 67 mln zł rocznie). Jak twierdzą, apele nie przyniosły skutków, KGHM nie przewiduje podwyżek - czego dowodem ma być niezmieniona w stosunku do 2009 roku pula pieniędzy przeznaczona na wynagrodzenia.
W ubiegłym tygodniu z apelem do zarządu o podwyżki zwróciła się Solidarność.
Liderzy związkowi argumentują, że bardzo dobre wyniki finansowe pozwalają koncernowi podnieść pensje.