Jutro mija termin składania ofert wstępnych na zakup akcji Zakładów Azotowych Puławy i Zakładów Chemicznych Police. Dotychczas potencjalni inwestorzy z Polski i zagranicy, pobrali 22 memoranda informacyjne „z lekką przewagą dla Polic” – jak powiedział PAP wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz.
Skarb Państwa sprzedaje do 50,9 proc. akcji Puław i do 59,4 proc. akcji Polic. Wczoraj kurs zakładów azotowych spadł o 1,2 proc., do 67,2 zł, co oznacza, że rynkowa wartość państwowego wystawionego na sprzedaż pakietu Puław to 650 mln zł. Kurs Polic wzrósł o 1,6 proc., do 5,1 zł, co daje wycenę papierów oferowanych przez Skarb Państwa na poziomie 220 mln zł.
Prywatyzacją Puław są zainteresowani pracownicy przedsiębiorstwa. W tym celu zawiązali spółkę, której zarząd i rada nadzorcza wczoraj formalnie zatwierdziły złożenie oferty. – W czwartek trafi ona do Ministerstwa Skarbu – mówi Sławomir Wręga, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego Puław. Z jakich źródeł spółka sfinansuje inwestycję?
– Trwają na ten temat obiecujące rozmowy z bankami, ich zainteresowanie przedsięwzięciem jest naprawdę duże – twierdzi Wręga. Dwie instytucje miały m.in. zadeklarować wstępnie wyłożenie po 1/3 kwoty potrzebnej do nabycia papierów.
Same Puławy pobrały memorandum informacyjne Polic. Spółka nie komentuje jednak, czy złoży ofertę. – Jeśli tak się stanie, poinformujemy o tym w komunikacie giełdowym – kwituje Grzegorz Kulik, rzecznik Puław.