Najwcześniej wyniki ogłosi New World Resources, holenderski koncern wydobywczy kontrolowany przez Zdenka Bakalę (NWR kontroluje m.in. czeskie kopalnie OKD). Choć spółka nie podaje prognoz, należy się spodziewać, że wyniki będą dobre. Powód? Rosnące na świecie ceny węgla oraz koksu – a to właśnie produkuje NWR. Euforię inwestorów było zresztą widać np. w kwietniu, gdy spółka ogłosiła znaczące podwyżki surowców (m.in. węgla koksowego, bazy do produkcji stali o 87 proc.). Jej akcje zdrożały wtedy w Warszawie, Pradze i Londynie o ponad 20 proc., a w Pradze władze czeskiej giełdy aż zawiesiły notowania NWR na kwadrans. W lipcu wiadomości o podwyżkach znów spowodowały, że akcje New World Resources drożały.

Po dobrych wynikach za I kw. 2010 r. podrożały też akcje Lubelskiego Węgla Bogdanka (miała w tym okresie ponad 294 mln zł przychodów, ponad 20 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2009 r., a jej zysk netto był o 11,53 proc. wyższy i przekroczył 52,7 mln zł) – najpierw tylko o 0,36 proc., potem o 3,13 proc. Jedyna polska kopalnia węgla kamiennego notowana na GPW nie podaje prognoz na ten rok, jednak prezes Mirosław Taras powiedział „Rzeczpospolitej” jeszcze przed zakończeniem drugiego kwartału, że liczy na to, że będzie on dobry dla spółki. Wyniki za pierwsze półrocze Bogdanka ogłosi ostatniego dnia sierpnia.

Podobnie jak Kopex i Famur - giełdowi producenci maszyn górniczych. Te spółki również nie podają prognoz, jednak można się spodziewać, że i ich wyniki będą na niezłym poziomie – zwłaszcza, że w pierwszym półroczu obie informowały o sporych kontraktach, a także nabyciu obligacji węglowych Katowickiego Holdingu Węglowego, które są spłacane surowcem.