Cena docelowa dla walorów Tauronu podwyższona została do 4,6 z 4,2 zł. Wyceny akcji dwóch pozostałych firm energetycznych zostały obniżone: Enei do 14,2 z 14,6 zł, a PGE do 16,9 z 17 zł.
Autorzy raportu zauważyli, że Tauron jest obecnie najtańszą spółką z sektora energetycznego, a jako największy krajowy sprzedawca i dystrybutor energii najbardziej skorzysta na niższych kosztach umarzania certyfikatów, różnicy kosztów zakupu energii i cen dla odbiorców końcowych oraz wzroście marży w segmencie dystrybucji. Ich zdaniem spadek zysku spółki w segmencie wytwarzania energii łagodzony będzie w tym roku przez niższe koszty zakupu węgla.
Zdaniem analityków brokera wyższe marże w segmentach dystrybucji i sprzedaży będą także łagodzić negatywny wpływ pogorszenia sytuacji na rynku energii w bieżącym roku na wyniki Enei. „Uważamy, że Spółka wykorzysta ten okres do rozpoczęcia nowych programów restrukturyzacji zatrudnienia, które złagodzą wzrost kosztów finansowych w kolejnych latach po rozpoczęciu inwestycji w Kozienicach" – napisali w raporcie.
Stosunkowo niewielkie obniżenie wyceny akcji PGE autorzy raportu uzasadnili ograniczaniem przez firmę programu inwestycyjnego, co ma pozwolić jej, mimo niskich cen energii i słabych przepływów pieniężnych, na wypłacanie w kolejnych latach najwyższej dywidendy.
Rekomendacje wydano 14 maja, gdy akcje Tauronu kosztowały 4,19 zł, Enei - 13,9 zł, a PGE – 16,9 zł. W środę po godzinie 10.20 akcje Tauronu taniały trzeci dzień z rzędu, tym razem o 0,24 proc., do 4,2 zł, a Enei i PGE rosły odpowiednio o 1,72 proc. (do 13,59 zł) i 1,25 proc. (do 17 zł), odrabiając straty po trzech poprzednich sesjach spadkowych.