Zysk na akcję wyniósł 3,9 zł wobec 2,62 zł w 2009 r. Jakiego udziału w zyskach w tym roku mogą spodziewać się akcjonariusze? Ta decyzja jeszcze nie zapadła. W ubiegłym roku wypłata z zysku wyniosła 1,8 zł na papier. Gdyby ta sama stopa wypłaty dywidendy została utrzymana, na jeden walor przypadłoby po 2,67 zł.

Mimo publikacji raportu rocznego z korzystnymi wynikami, inwestorzy wyprzedają akcje Będzina. Do godziny 13:00, przy minimalnie spadkowym rynku, kurs spadł już o 8,8 proc., do 39,65 za akcję. W 2010 r. EC Będzin zainwestowała 7,4 mln zł. Pieniądze przeznaczyła na odnowienie majątku, ograniczenie kosztów wytwarzania i spełnienie wymagań środowiskowych. Plan na ten rok to znaczny wzrost inwestycji – do poziomu 41 mln zł. Celem zarządu Będzina jest m.in. dalsze obniżanie kosztów działalności i zmniejszanie emisji. Spółka stara się o unijne pieniądze na modernizację, by móc w swoich instalacjach spalać biomasę.

Prezesem EC Będzin jest Paweł Orlof. Jego wynagrodzenie zasadnicze w 2010 r. wyniosło 429 tys. zł, dodatkowo wypłacono mu 200 tys. premii za zarządzanie spółką w 2009 r. 23 tys. świadczeń dodatkowych. Wiceprezes spółki, Sabina Apel, razem z premią za 2009 r. i innymi dodatkami, zarobiła 494 tys zł.

Głównym akcjonariuszem EC Będzin jest powiązana z niemieckim koncernem RWE spółka enviaM, która kontroluje 69,56 proc. walorów spółki. 9 proc. walorów ma Bank Gospodarstwa Krajowego, a 5 proc. – Skarb Państwa.