Jego zdaniem to tylko „fakty medialne". – Najpierw potrzebna jest ustawa o ochronie odbiorców wrażliwych – przypomniał wicepremier. Jego zdaniem jednak nawet jeśli w końcu taryfy zostaną zniesione, nie będzie to oznaczało automatycznego wzrostu cen energii. – Bo te w ostatnich latach w Europie nawet spadały – mówił Pawlak. Dodał, że nie wie, skąd biorą się obliczenia mówiące o tym, że po uwolnieniu cen energii dla odbiorców indywidualnych ceny prądu pójdą w górę nawet o 40 proc. Zauważył, że w Polsce uwolnione ceny energii dla przemysłu są zbliżone do tych taryfikowanych dla odbiorców indywidualnych.
Wicepremier wziął wczoraj udział w otwarciu Centrum Usług Wspólnych Katowickiego Holdingu Węglowego. Spółka ta chce wyemitować obligacje za ponad 1 mld zł. W kwietniu zakończyła negocjacje z bankami i czeka na zgodę WZA, którego rolę dla holdingu pełni właśnie minister gospodarki.
– Program obligacji KHW zaproponowany przez zarząd spółki i radę nadzorczą jest analizowany i oceniany obecnie w resorcie gospodarki – powiedział Waldemar Pawlak. – Decyzja zapadnie tak szybko, jak tylko będzie to możliwe, bo zależy nam na poprawie sytuacji KHW – dodał. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że decyzja ta może być negatywna.
Wicepremier podkreślił, że takie projekty, jak m.in. centrum usług KHW poprawiają działanie spółki i przyczyniają się do możliwości obniżenia jej kosztów.