Wczoraj Ideon informował o otrzymaniu od PKO BP i BZ WBK projektu porozumienia, dotyczącego restrukturyzacji zadłużenia z tytułu niespłaconych w terminie kredytów. Dziś okazuje się, że zarząd uznał zapisy ugody z PKO BP za niemożliwe do przyjęcia. Spółka dostała od banku siedem dni na podpisanie ugody.

Firma tłumaczy w komunikacie, że działania PKO BP doprowadziły do całkowitego paraliżu działalności spółki i spowodowała nieodwracalne procesy skutkujące karami finansowymi od klientów spółki. Ideon handluje prądem – finansowanie od PKO BP pozwalało na zabezpieczanie realizacji kontraktów.

W przypadku definitywnego rozwiązania umowy kredytowej zarząd zapowiedział, że będzie zmuszony rozważyć złożenie wniosku o ogłoszenia upadłości. Inwestorzy rzucili się do wyprzedaży papierów. Kurs spadał o maksymalnie 27,3 proc., do 8 gr.

Zarząd twierdzi, że działania państwowego banku mają bezpośredni związek z toczącym się postępowaniem sądowym w sprawie zapłaty odszkodowania dla spółki przez skarbu państwa. Ideon od wielu lat procesuje się o odszkodowanie za działania urzędników kontroli sprzed lat. Pod koniec października ub.r. spółka wygrała w ponownym procesie – licząc z odsetkami – około 50 mln zł. Skarb państwa nie składa broni - 27 marca ruszy rozprawa przed sądem apelacyjnym.