- Wypadek pod ziemią w kopalni Rudna nie będzie miał wpływu na wielkość pozyskania miedzi i rudy w całym KGHM - powiedział Reuterowi prezes spółki Herbert Wirth.
Jak podaje KGHM, zamknięty odcinek liczy 1000 metrów kwadratowych, podczas gdy powierzchnia całej kopalni to 80 kilometrów kwadratowych.
W nocy z wtorku na środę, po wstrząsie o sile prawie 5 stopni w skali Richtera i zawaleniu chodnika, 19 górników zostało uwięzionych kilkaset metrów pod ziemią. Nad ranem zakończyła się akcja ratunkowa – nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Rudna to jedna z trzech oddziałów górniczych koncernu, obok Polkowic-Sieroszowic i Lubina. Nad bezpieczeństwem pracowników czuwa odrębny oddział KGHM - Jednostka Ratownictwa Górniczo-Hutniczego.
W 2012 roku wydatki KGHM związane z bezpieczeństwem wyniosły ponad 175 mln zł, z czego na poprawę bezpieczeństwa ponad 43 mln zł, wyposażenie ochronne i robocze 26 mln zł. 106 mln zł pochłonęły dodatki do pensji z tytułu świadczenia pracy w warunkach szkodliwych i uciążliwych.