Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo chce w tym roku wydobyć 1,12 mln ton ropy naftowej. Z tej puli 750 tys. ton ma pochodzić z krajowych złóż, a 370 tys. ze złoża Skarv znajdującego się pod dnem Morza Norweskiego – wynika z informacji „Parkietu" pozyskanych w spółce. Jeśli PGNiG zrealizuje te prognozy, zwiększy w tym roku wydobycie ropy aż o 134,1 proc. W efekcie ma też ogromne szanse na kolejną, istotną poprawę wyników finansowych, które w pierwszym półroczu pozytywnie zaskoczyły wielu inwestorów.
Grupa wypracowała 16,8 mld zł przychodów i miała 1,4 mld zł zysku netto. Wyniki były znacznie lepsze od osiągniętych w pierwszym półroczu 2012 r. O ich poprawie zdecydowało przede wszystkim podwojenie sprzedaży ropy. W pierwszym półroczu tego roku spółka wydobyła jej prawie tyle co w całym ubiegłym roku, czyli 462 tys. ton (382 tys. ton w kraju i 80 tys. ton w Norwegii).
Analitycy liczą na wyższy zysk
Czy w tym roku PGNiG ma szansę pozyskać prognozowany wolumen ropy naftowej? – W mojej ocenie wydobycie wyniesie tyle, ile zakłada spółka, ale jego struktura będzie nieco inna niż w przedstawionych założeniach – mówi Flawiusz Pawluk, analityk UniCredit CAIB Poland. Dodaje, że wydobycie ropy w Norwegii na poziomie 370 tys. ton w tym roku jest mało prawdopodobne. Większa od założeń powinna być za to produkcja ropy w Polsce.
– Mówiąc o wydobyciu ropy warto zauważyć, że dotychczas dość powszechnie uważało się, że koszty pozyskania tego surowca przez PGNiG będą wyższe od faktycznie poniesionych. W efekcie marża uzyskiwana na tej działalności wiele osób pozytywnie zaskoczyła – twierdzi Pawluk.
Szacuje, że w tym roku, głównie dzięki ropie, grupa wypracuje 31,1 mld zł przychodów ze sprzedaży i 3 mld zł zarobku netto. W 2012 r. było to odpowiednio 28,7 mld zł i 2,2 mld zł. Poprawy wyników finansowych w tym roku oczekuje również Łukasz Prokopiuk, analityk Domu Maklerskiego IDMSA. Tegoroczne przychody grupy prognozuje na poziomie 32 mld zł, a zysk netto na 3,1 mld zł. – Spółka nie osiągnęła jeszcze pełnych mocy wydobywczych w Norwegii. Można zatem przypuszczać, że w najbliższym czasie wolumen pozyskiwanej ropy i gazu będzie rósł, podobnie jak marże uzyskiwane na ich sprzedaży – twierdzi Prokopiuk.