Będą taryfy gwarantowane

Sejm, wbrew rządowi, odrzucił w piątek kontrowersyjne poprawki Senatu do ustawy o odnawialnych źródłach energii dot. mikroproducentów energii. Zakładały ona zastąpienie taryf gwarantowanych prawem do odsprzedaży nadwyżek energii za 210 proc. hurtowej ceny.

Aktualizacja: 06.02.2017 22:05 Publikacja: 20.02.2015 11:33

Oznacza to, że w ustawie pozostał zapis tzw. prosumencki, który gwarantuje posiadaczom przydomowych mikroinstalacji (np. solarów) o mocy do 10 kW odkup od nich „zielonej" energii po cenie gwarantowanej i wyższej niż rynkowa.

Za odrzuceniem poprawki głosowało 227 posłów, przeciwko - 200, a 9 posłów się wstrzymało od głosu.

Komisja nadzwyczajna ds. energetyki i surowców energetycznych rekomendowała przyjęcie poprawki. Według senatorów miała być ona kompromisem między stanowiskiem rządu a poprawką tzw. prosumencką, która zakłada w ustawie o OZE wprowadzenie zapisu o taryfach gwarantowanych. Zapisowi temu sprzeciwia się rząd, który uważa, że nastąpi gwałtowny rozwój mikroinstalacji, co pociągnie za sobą dodatkowe koszty. Resort gospodarki, z którego wyszedł projekt ustawy o OZE, przekonuje, że dzięki taryfom gwarantowanym instalacje będą służyć celom zarobkowym - czyli produkcji energii na sprzedaż, a nie na własne potrzeby, jak zakłada idea prosumenckości.

Taki obrót sprawy jest korzystny dla tych, którzy chcą zainwestować w przydomowe źródła energii. Będą oni mogli przez 15 lat otrzymywać za odsprzedaż do sieci nadwyżki prądu ze swojej instalacji. Jej proponowana wysokość dla instalacji o mocy do 3 kW na poziomie 75 gr/kWh jest wyższa o 15 gr/kWh niż łączny koszt zakupu energii i jej przesyłu z sieci.

Nasze koncerny energetyczne obawiają się, że takie nadmierne wsparcie energetyki rozproszonej wymusi konieczność dodatkowych inwestycji w bloki konwencjonalne, które będą musiały zapewnić rezerwę w sytuacji, kiedy źródła OZE nie będą pracować.

Zdaniem organizacji walczących o wprowadzenie taryfy gwarantowanej taki system wsparcia zwiększy opłacalność inwestycji w urządzenia OZE, które zamortyzuje się już po 8-10 latach. Dzięki łatwiejszemu dostępowi do kredytów domowe instalacje staną się dostępne dla znacznie szerszej grupy obywateli, a ich upowszechnienie spowoduje, że będą taniały.

- To początek rewolucji energetycznej w Polsce, bo nie tylko symbolicznie – tak jak zrobił to tzw. Mały trójpak w 2013 roku, ale tym razem rzeczywiście pozwala się gospodarstwom domowym na produkcję energii. Do tej pory mikroproducenci energii byli dyskryminowani przez prawo i mieli prawo sprzedawać swoją energię jedynie za 80 proc ceny netto. Decyzja Sejmu powoduje, że mikroinstalacje staną się w Polsce opłacalne i powszechnie stosowane – mówi Ilona Jędrasik z Fundacji ClientEarth.

Zgodnie ze wstępnymi szacunkami instalacje energetyki odnawialnej pojawią się w około 200 tysiącach polskich gospodarstw, stając się silnym bodźcem do rozwoju produkcji urządzeń OZE w Polsce, a także to zwoju całego sektora usług instalacyjnych i serwisowych. Przełoży się to pozytywnie na rozwój polskiej gospodarki i przyczyni się do utworzenia tysięcy nowych miejsc pracy.

- Posłowie zareagowali na aktywną postawę społeczeństwa obywatelskiego domagającego się w petycjach i listach wprowadzenia do ustawy zapisów promujących prosumenta i wspierających rozwój energetyki obywatelskiej  – zaznacza Urszula Stefanowicz z Koalicji Klimatycznej.

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty