Reklama

Energetyka ma problemy z produkcją

Upał i niski stan wód w rzekach zmusiły część elektrowni do ograniczenia mocy. Największe problemy z wytwarzaniem ma Enea.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:34 Publikacja: 11.08.2015 06:00

Elektrownie ograniczają moce wytwórcze. Winne pogoda i niski stan wód.

Elektrownie ograniczają moce wytwórcze. Winne pogoda i niski stan wód.

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Enea, Energa i Tauron ograniczyły produkcję energii w niektórych siłowniach, bowiem wysokie temperatury i niski stan rzek nie pozwalają na sprawne działanie systemów chłodzenia przy pełnych mocach. Najmocniej odczuła to należąca do Enei Elektrownia Kozienice, które bloki chłodzone są wodą z Wisły. Spółka szacuje, że w ostatnich dniach ubytki mocy wynoszą około 400 MW. – Zgodnie z obecnymi prognozami pogody spodziewamy się, że sytuacja taka utrzyma się przez kilka najbliższych dni – dodaje Sławomir Krenczyk, rzecznik Enei.

W związku z obniżeniem rezerw zdolności wytwórczych Polskie Sieci Elektroenergetyczne stwierdziły wystąpienie zagrożenia bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej. W efekcie wprowadzono ograniczenia w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej na obszarze całego kraju.

Pokonać trudności

Na niepełnych mocach działa też należąca do Tauronu Elektrownia Stalowa Wola. – Występują czasowe ubytki mocy: 30 MW na jednym i 40 MW na drugim bloku. Ograniczenia te nie są całodobowe, występują jedynie między godziną 11 a 18 – informuje Patrycja Hamera, rzeczniczka Tauronu Wytwarzanie.

Z kolei w elektrowni w Ostrołęce z grupy Energa ze względu na niski stan wody w rzece i upały okresowo wprowadzane są ograniczenia produkcji sięgające 10–15 proc. Spółka ma jednak plan awaryjny. – W przypadku pogarszania się sytuacji hydrologicznej planowana jest instalacja tymczasowej przegrody piętrzącej wodę w rzece Narew, co powinno umożliwić dalszą pracę bloków energetycznych przy utrzymaniu obecnych możliwości produkcyjnych – zapowiada Beata Ostrowska, rzeczniczka Energi.

Zaistniałe warunki atmosferyczne w istotny sposób nie wpływają natomiast na funkcjonowanie jednostek wytwórczych w Polskiej Grupie Energetycznej. Spółka ta uruchomiła dodatkowe usługi dla krajowego systemu, związane z tzw. generacją wymuszoną względami sieciowymi (GWS), a więc wytwarzaniem energii elektrycznej w celu zapewnienia niezawodności systemu. Dodatkowo PGE obniżyła zapotrzebowanie na energię w kopalniach węgla brunatnego w ramach zakontraktowanych usług (tzw. negawaty).

Reklama
Reklama

Cierpi przemysł

Ograniczenie dostaw energii dotyczy tylko najbardziej energochłonnych firm. Wśród nich jest chemiczna Grupa Azoty. – W zależnej GA Kędzierzyn niedobór energii może spowodować około 10-proc. ograniczenie produkcji – informuje Grzegorz Kulik, rzecznik Azotów. Dodaje, że przedłużająca się sytuacja ograniczeń dostaw prądu może skutkować problemami także w innych zakładach. – Nie powinno to jednak wpłynąć na zakładane plany produkcji w Grupie Azoty – zapewnia Kulik.

Ograniczenia w dostawach dotyczą też koksowni należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej – Jadwiga i Dębieńsko, gdzie produkcję ograniczono do minimum tak, aby nie doprowadzić do zniszczenia urządzeń. Koksownia Przyjaźń działa bez zmian, bo sama produkuje energię.

Miedziowy gigant KGHM zapowiedział, że będzie wykorzystywał pełną moc własnych źródeł energii.

[email protected]

Surowce i paliwa
Zapotrzebowanie na paliwa lotnicze nadal dynamicznie rośnie
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Surowce i paliwa
Grupa Kęty prognozuje wyższe zyski w 2026 roku
Surowce i paliwa
KGHM zwiększy inwestycje dzięki obniżonej daninie
Surowce i paliwa
Ropa wraca do czasu pokoju. Jest najtańsza od czterech lat
Surowce i paliwa
Sygnały kupna dla Orlenu pozostają nienaruszone
Surowce i paliwa
Na rynku czeskim grupa kapitałowa Orlen nadal ponosi straty
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama