W pilotażowej instalacji gaz syntezowy (SNG) będzie powstawał w wyniku reakcji dwutlenku węgla dostarczanego z procesów przemysłowych (np. ze spalania węgla) z wodorem pochodzącym z elektrolizy wody. Do przeprowadzenia procesu elektrolizy wykorzystana zostanie nadwyżka energii wygenerowanej przez odnawialne źródła energii – głównie w godzinach nocnych, gdy zapotrzebowanie na prąd spada. Produktem ubocznym procesu będzie tlen, który dodatkowo może być wykorzystany w procesach zewnętrznych, np. spalania tlenowego lub zgazowania węgla.

– Koncepcja konwersji dwutlenku węgla w gaz syntezowy łączy trzy rodzaje źródeł energii – węgiel, OZE i gaz ziemny w jeden uzupełniający się system. Projekt ma nie tylko wspierać ograniczenie emisji dwutlenku węgla do otoczenia, która z racji wprowadzania przez Unię Europejską restrykcyjnych przepisów staje się coraz trudniejsza dla wytwórców produkujących energię z paliw kopalnych, ale jednocześnie prowadzić do uzyskania użytecznego produktu – stwierdził cytowany w komunikacie spółki Dariusz Lubera, prezes grupy Tauron.

Wyprodukowany SNG (syntetyczny gaz ziemny) może być zatłaczany do istniejącej sieci gazu ziemnego w celu wykorzystania go w godzinach szczytu do produkcji energii np. w turbinie gazowej. Wdrożenie tej technologii przyczyni się więc do zwiększenia zdolności magazynowania energii w postaci metanu przy jednoczesnym wykorzystaniu CO2 do celów gospodarczych.

Jak zaznacza Albert Kępka, prezes Tauron Wytwarzanie projekt jest pracą badawczą nakierowaną na sprawdzenie innowacyjnej technologii. – Dopiero pozytywny wynik tej pracy – w tym również w zakresie techniczno-ekonomicznej oceny możliwości przeskalowania kompleksowego układu do wielkości opłacalnej dla komercyjnego zastosowania – może być podstawą do dalszych działań rozwojowych w kierunku skomercjalizowania rozwiązania – zastrzega Kępka.

Uruchomienie pilotażowej instalacji planowane jest na I kwartał 2017 r.