W trakcie poniedziałkowych notowań kurs akcji PGNiG oscylował wokół poziomu 5,90 zł. rekomendację wydano przy cenie rynkowej wynoszącej 6,40 zł.

Autorzy rekomendacji wśród głównych zagrożeń dla zysków półki wymieniają spadek cen gazu. - Spodziewamy się, że zyski spółki będą pod presją w 2016 r., ponieważ koszty importu zaczęły się spłaszczać (ze względu na stabilizację cen ropy naftowej), podczas gdy ceny sprzedaży będą pod presją z powodu: spadku cen rynkowych, obniżki taryf programów rabatowych dla małych i średnich przedsiębiorstw. W efekcie, spodziewamy się, że przychody z tytułu przesyłu spadną o 9 proc. rok do roku w 2016 r., powodując spadek EBITDA w tym segmencie o 39 proc. rok do roku. Oczekujemy również, że niższe taryfy uderzą w dystrybucję i niższe wolumeny a te z kolei uderzą w zyski segmentu wydobycia i produkcji, powodując spadek EBITDA o 13 proc. do 6 mld zł – wyjaśniają analitycy brokera.

Analitycy zwrócili uwagę na zapodziane niedawno plany akwizycyjne spółki.

- Podczas rozmowy na konferencji podsumowującej wyniki za III kwartału br. zarząd podkreślał zamiar przeprowadzenia akwizycji w segmencie wydobycia i produkcji oraz potwierdził, że kilka informacji w tym zakresie może się zmaterializować w ciągu najbliższych miesięcy. Biorąc pod uwagę plany inwestycyjne prezentowane w strategii na lata 2014-20, uważamy, że w tym horyzoncie wydatki na inwestycje mogą wynieść 12 mld zł. Biorąc pod uwagę reakcję rynku na ogłoszone plany przejęcia w segmencie wydobycia i produkcji przez PKN Orlen w październiku, widzimy zwiększone ryzyko, że ta informacja może być postrzegana negatywnie przez rynek –oceniają eksperci.

Prognoza analityków ING Securities zakłada, że zysk netto PGNiG w tym roku wyniesie 2,73 mld zł przy 36 mld przychodów ze sprzedaży. W 2016 roku spółka może liczyć odpowiednio na 2,48 zysku netto i 32,9 mld zł przychodów.