Przed dwoma tygodniami pisaliśmy

, że kurs akcji KGHM wrócił w obszar kanału spadkowego i wybił się górą z krótkoterminowej konsolidacji. Analitycy DM PKO BP prognozowali wówczas silniejszą korektę wzrostową. - Jej minimalny zasięg należałoby ustalić na 60,00 zł, ale bez większych problemów kurs może sięgnąć 62,78 zł lub 69,80 zł, a w optymistycznym scenariuszu nawet okolic górnego ograniczenia kanału – pisali w raporcie eksperci.

Jak na razie ten scenariusz się sprawdza. Od trzech dni akcje drożeją i cena przebiła się przez strefę oporu 60-56,5 zł. Ponadto średnia krocząca z 15 sesji zawróciła w górę, a dziś przed południem kurs zaatakował 50-sesyjną średnią. Jeśli uda się ją pokonać, następnym celem byków powinien być lokalny szczyt z grudnia, czyli 65,57 zł. Spadek poniżej 56,5 zł zaneguje wzrostowy scenariusz.

Warto jednocześnie pamiętać, że z perspektywy długoterminowej KGHM wciąż znajduje się w układzie bessy, a trwający wzrost to tylko korekta.