W poniedziałek akcje paliwowych koncernów dość mocno taniały. W połowie sesji walory PKN Orlen były wyceniano o ponad 2 proc. niżej niż w piątek, a Grupy Lotos o przeszło 4 proc.
Powody wyprzedaży były co najmniej dwa. Pierwszy to stosunkowo niskie ceny ropy. W ostatnich dniach były najniższe od końca ubiegłego roku. To może zmusić koncerny do obniżki cen ich wyrobów, co zapewne przełożyłoby się na spadek przychodów. Drugi powód to coraz bardziej sceptyczni analitycy, którzy nie widzą specjalnych przesłanek do dalszych zwyżek cen akcji.
W ujawnionej właśnie rekomendacji analitycy Vestor Domu Maklerskiego obniżyli zalecenie dla walorów PKN Orlen z „akumuluj" do „neutralnie". Zrobili tak, mimo że w analizie datowanej na 23 marca podnieśli wycenę papierów spółki z 97 zł na 105 zł. W dniu wyceny ich kurs również sięgał 105 zł. Z kolei w poniedziałek na otwarciu sesji wynosił 104,1 zł.
Broker ocenia, że przychody grupy, zwłaszcza w segmencie paliwowym, nadal będą rosły. Informacje te zostały już jednak zdyskontowane przez rynek. Vestor DM szacuje, że tegoroczny oczyszczony wynik EBITDA LIFO, czyli kluczowy dla koncernu wskaźnik, będzie niemal identyczny jak w 2016 r. i wyniesie około 8 mld zł. Z kolei czysty zarobek przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej spadnie z 5,7 mld zł do 4,6 mld zł.
Vestor DM obniżył też rekomendację dla papierów Grupy Lotos. W tym przypadku z „akumuluj" do „redukuj". Jednocześnie podniesiono wycenę akcji z 48 zł do 52 zł. W dniu sporządzenia rekomendacji walory koncernu były warte 57,9 zł, a w poniedziałek na otwarciu sesji 56,1 zł.
