Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Będziemy dalej inwestować w dostępne już złoża i powiększać bazę zasobową. Zwłaszcza w przypadku węgla koksowego, ponieważ jest surowcem, na którym opieramy naszą przyszłość – zapowiada Daniel Ozon, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Już w I kwartale tego roku spółka wyraźnie zwiększyła produkcję. W porównaniu z poprzednim kwartałem JSW wydobyła o 18 proc. więcej węgla i o 7 proc. więcej koksu. W segmencie węglowym dominował surowiec koksowy, który stanowił 74 proc. całkowitej produkcji. Spółka tłumaczy, że wzrost wydobycia był wynikiem m.in. przekształceń organizacyjnych, nowych inwestycji oraz wprowadzenia innowacyjnych rozwiązań poprawiających efektywność wydobycia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.
Shell oświadczył w czwartek, że nie ma zamiaru składać oferty na będącego w opałach brytyjskiego konkurenta BP po tym, jak „Wall Street Journal” doniósł o rozmowach o przejęciu między dwoma gigantami naftowymi.
Orlen ma wdrożone mechanizmy pozwalające na elastyczne reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe. Również Unimot dostosowuje politykę handlową do zmieniających się trendów. Jedynie MOL nic nie komunikuje w tej sprawie.
Nie może być inaczej, gdyż sam Katar zapewnia około 20 proc. globalnych dostaw LNG, a ich zastąpienie innymi nie jest dziś możliwe. Jak zapewniają analitycy i Orlen, nasz kraj – dzięki dywersyfikacji – znajduje się jednak w dość dobrej sytuacji.
Od wtorku, 24 czerwca, przewidywane są dwucyfrowe podwyżki cen paliw w rafineriach. Ale na niektórych stacjach jeszcze można zatankować płacąc poniżej 6 zł za litr. Trzeba się jednak pospieszyć.
Jak można się było spodziewać po zbombardowaniu irańskich instalacji jądrowych przez Amerykanów ceny ropy wzrosły. Ale rynek wyraźnie czeka na reakcję Teheranu.