Stosunkowo wysoki popyt to efekt podania informacji o testach uzyskanych po wykonaniu odwiertu, o nazwie Moftinu-1007, zlokalizowanego na obszarze rumuńskiej koncesji. Na ich podstawie firma stwierdziła, że przepływ gazu ze złoża w założonym czasie utrzymywał się na stabilnym poziomie. Teraz odwiert zostanie zamknięty na pięć dni. Następnie ma być podłączony do linii przesyłowej prowadzącej do stacji gazowej Moftinu.
Z informacji podanych na początku czerwca wynika, że wstępny rozruch i przekazanie do użytkowania stacji gazowej wraz z pierwszą produkcją z Moftinu-1000 rozpoczną się pod koniec czerwca. Z kolei z odwiertu Moftinu-1007 komercyjne wydobycie ma ruszyć w połowie lipca.
Serinus Energy informował też o rozpoczęciu prac inżynieryjnych mających na celu przygotowanie terenu do wykonania kolejnego odwiertu o nazwie Moftinu-1003. Przewiduje się, że zajmą one około czterech tygodni. Obecnie spółka śledzi dostępność urządzeń wiertniczych w Rumunii, aby pozyskać je zarówno do wykonania prac przy Moftinu-1003, jak i kolejnego odwiertu, Moftinu-1004. Terminarz wierceń będzie zależny od dostępności tych urządzeń.
W I kwartale grupa Serinus Energy wypracowała zaledwie 6,8 mln zł przychodów (spadek o 36,3 proc.). Mimo to wyszła na plus. Czysty zarobek wyniósł 3,4 mln zł. Rok wcześniej strata netto sięgała 8,4 mln zł. Słabe przychody były efektem mocnego, bo aż 45-proc. spadku wydobycia ropy i gazu w Tunezji. Zniżka spowodowana była głównie zamknięciem wydobycia na obszarze pola Chouech Es Saida oraz niższym wydobyciem z odwiertu Win-12bis na polu Sabria. W porównywanych okresach wzrosła jednak o 30 proc., czyli do 66 USD za baryłkę, średnia cena, po jakiej sprzedawano ropę. TRF
Notowania akcji na stronie: