Z kolei import z Rosji zwyżkował o około 7 proc. W efekcie udział LNG w strukturze importu wyniósł już blisko 20 proc., a rosyjskiego surowca około 74 proc. Jakie to były konkretnie ilości, firma nie ujawnia. Dodaje, że import rośnie, gdyż gwałtownie zwyżkuje krajowy popyt. Według PGNiG konsumpcja gazu w Polsce wzrosła z 15 mld m sześc. w 2015 r. do 17 mld m sześc. w ubiegłym roku. Oprócz własnego wydobycia i już realizowanego importu PGNiG kontynuuje działania zmierzające do dalszej dywersyfikacji dostaw. Kluczowym projektem będzie tu budowa gazociągu Baltic Pipe z Norwegii do Polski.
PGNiG coraz chętniej też gaz eksportuje. Spółka podała, że wraz z Energy Resources of Ukraine dostarczy surowiec dla ukraińskiego operatora sieci przesyłowych i magazynów Ukrtransgaz. Dostawy wyniosą ponad 0,2 mld m sześc. i będą realizowane do 1 maja 2019 r. O wyborze kontrahenta zadecydowała najkorzystniejsza oferta cenowa. PGNiG od sierpnia 2016 r. do końca czerwca tego roku wyeksportowało już na Ukrainę ponad 1,3 mld m sześc. gazu.
Polska spółka długo może jeszcze czekać na rozstrzygnięcie postępowania wytoczonego Gazpromowi przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie. Rosyjski koncern złożył właśnie skargę do szwedzkiego sądu o uchylenie częściowego wyroku arbitrażu wydanego 29 czerwca tego roku. Wyrok dotyczył obniżenia ceny za gaz dostarczany przez Gazprom na podstawie kontraktu jamalskiego. Treść skargi nie jest znana polskiej spółce i nie została jeszcze formalnie doręczona.
Notowania akcji na stronie:
www.parkiet.com/spolka/polskie_gornictwo_naftowe_i_gazownictwo