Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.04.2019 05:14 Publikacja: 09.04.2019 05:14
Łukasz Petrus - z prezesem PGO
Foto: materiały prasowe
Trwa reorganizacja grupy PGO, związana m.in. z włączeniem do spółki matki zależnych firm: Pioma-Odlewnia, Kuźnia Glinik oraz odlewni w Śremie. Jak te zmiany wpłyną na sytuację całej grupy?
Konsolidacja grupy jest jednym z naszych priorytetów na ten rok i wynika m.in. z realizacji naszej strategii. Połączenie PGO ze spółkami z Piotrkowa Trybunalskiego i Gorlic zostało przeprowadzone w styczniu, natomiast połączenie Odlewni Żeliwa Śrem planowane jest na przełomie czerwca i lipca. Cały proces przebiega zgodnie z przyjętym harmonogramem. Tak naprawdę konsolidacja rozpoczęła się już dużo wcześniej i trwa od kilku lat. Już teraz korzystamy z efektów synergii, związanych chociażby z ujednoliceniem struktur handlowych i marketingowych. Po pełnej fuzji firm PGO stanie się znacznie większym podmiotem, co ma ogromne znaczenie dla naszych klientów. Dostarczamy nasze produkty do wielu dużych graczy, np. z branży rolniczej czy energetycznej. Oczekują oni dużego, silnego i stabilnego dostawcy, z dużymi możliwościami finansowymi i z kompleksową ofertą. Podobnie jest w branży wydobywczej ropy i gazu, zdominowanej przez amerykańskie koncerny, gdzie również chcemy zaistnieć z naszymi produktami.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bumech, właściciel prywatnej kopalni PG Silesia zanotował w 2024 r potężne straty netto powyżej 1,15 mld zł. Rok wcześniej było to niecałe 26 mln zł. Spółka tłumaczy, że pogłębiające się coraz gorsze wyniki to efekt coraz szybszego spadku popytu na węgiel.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas