Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 23.08.2019 05:09 Publikacja: 23.08.2019 05:09
Piotr Woźniak, prezes PGNiG, liczy, że problem z przedłużaniem koncesji wydobywczych w Polsce wkrótce zostanie całkowicie rozwiązany
Foto: materiały prasowe
Wyjątkowo niskie ceny gazu ziemnego na Towarowej Giełdzie Energii i innych giełdach europejskich mają w tym roku negatywny wpływ na wyniki finansowe PGNiG. Podobnie może być w kolejnych miesiącach. – Ceny gazu znajdują się na niskich poziomach, co nie jest dla nas sytuacją komfortową. Spodziewamy się, że potrwa to jeszcze jakiś czas – mówi Piotr Woźniak, prezes PGNiG.
Zwraca uwagę, że na dość wysokim poziomie utrzymuje się za to kurs ropy. To powoduje, że różnica w cenie pomiędzy oboma surowcami rośnie. W efekcie koncern musi stosunkowo dużo płacić za błękitne paliwo importowane z Rosji w ramach kontraktu jamalskiego, gdyż jego finalna cena oparta jest w dużym stopniu na dziewięciomiesięcznych notowaniach produktów ropopochodnych. Z drugiej strony sprzedaż gazu realizowana przez PGNiG obywa się po niskich cenach giełdowych, co powoduje, że koncern nie ma większych szans na wypracowanie zysku w segmencie obrotu i magazynowania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bumech, właściciel prywatnej kopalni PG Silesia zanotował w 2024 r potężne straty netto powyżej 1,15 mld zł. Rok wcześniej było to niecałe 26 mln zł. Spółka tłumaczy, że pogłębiające się coraz gorsze wyniki to efekt coraz szybszego spadku popytu na węgiel.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas