Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 03.12.2019 05:25 Publikacja: 03.12.2019 05:25
Foto: Bloomberg
Cena baryłki ropy WTI spadła o ponad 5 proc. – Przecena ropy naftowej w dużej mierze wynikała z pesymizmu wokół relacji amerykańsko-chińskich w obliczu poparcia protestujących w Hongkongu przez USA. Polityczne różnice mogą bowiem istotnie negatywnie wpłynąć na perspektywę porozumienia handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że tak wyraziste spadki były możliwe także dzięki obniżonej aktywności inwestorów amerykańskich ze względu na obchodzone w miniony czwartek Święto Dziękczynienia – wyjaśnia Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. W poniedziałek mieliśmy natomiast do czynienia z odbiciem. Cena ropy rosła o ponad 2 proc. Rynek skupił się bowiem na zbliżającym się spotkaniu kartelu OPEC. – Państwa OPEC rzekomo rozważają dalsze cięcia produkcji tego surowca. W niedzielę iracki minister ds. ropy naftowej powiedział, że dotychczasowi sygnatariusze porozumienia naftowego podczas zbliżającego się spotkania OPEC+ będą rozmawiać na temat potencjalnego obniżenia limitów produkcji ropy o kolejne 400 tys. baryłek dziennie. W rezultacie, cięcia produkcji ogółem miałyby wynieść 1,6 mln baryłek dziennie – zwraca uwagę Sierakowska, która jednak podkreśla, że znaków zapytania wciąż jest sporo. – Inwestorzy mają świadomość, że wielu producentów ropy sprzeciwia się dalszym cięciom wydobycia, a niektórzy wręcz namawiają do odłożenia na później decyzji o przedłużeniu czasu obowiązywania porozumienia naftowego (np. Rosja). Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jednak przedłużenie porozumienia o co najmniej trzy miesiące (czyli co najmniej do połowy 2020 r.) przy niezmienionych limitach produkcji – uważa Sierakowska. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bumech, właściciel prywatnej kopalni PG Silesia zanotował w 2024 r potężne straty netto powyżej 1,15 mld zł. Rok wcześniej było to niecałe 26 mln zł. Spółka tłumaczy, że pogłębiające się coraz gorsze wyniki to efekt coraz szybszego spadku popytu na węgiel.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas