Ostatnie miesiące przyniosły nie tylko poprawę koniunktury w przemyśle. Poprawił się też klimat dla krajowej branży chemicznej – sektor ten został uznany za jeden ze strategicznych w ogłoszonej Polityce Przemysłowej Polski, a ponadto w Sejmie powstał parlamentarny zespół ds. przemysłu chemicznego, który ma wspomóc branżę w prowadzeniu bardziej skutecznego dialogu z krajową administracją.
Przedstawiciele branży wskazują, że Polska stosunkowo dobrze poradziła sobie z negatywnymi skutkami pandemii właśnie dzięki przemysłowi. – Oczywiście wymaga on dalszego, zdecydowanego wsparcia, aby w pełni móc odbudować się po kryzysie, który dotknął wiele sektorów, w tym także chemiczny. Mimo iż na wyrównanie wyników, jakie branża notowała przed pojawieniem się epidemii Covid-19, przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, to polska chemia stanowi fundament krajowego przemysłu. To m.in. dzięki sektorowi chemicznemu możliwe będzie odbudowanie gospodarki – przekonuje Tomasz Zieliński, prezes Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.
Poprawa nastrojów
Według analityków na poprawę wyników w II kwartale mógł liczyć Ciech. Jakub Szkopek z BM mBanku przewiduje, że wszystkie segmenty operacyjne chemicznej grupy poprawiły wyniki finansowe w porównaniu z rokiem ubiegłym. W głównym biznesie Ciechu – produkcji sody – analityk oczekuje 13-proc. tempa wzrostu liczby sprzedanych produktów. Ponownie bardzo dobry kwartał ma też za sobą biznes wyrobu pianek.
– Po wynikach za I półrocze rynek może według nas oczekiwać, że całoroczna EBITDA zbliży się do górnej granicy przedziału oficjalnej prognozy zarządu – szacuje Szkopek. Prognoza zarządu Ciechu zakłada wypracowanie w tym roku 700-735 mln zł EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację).