Komentarz surowcowy DM BOŚ - ropa naftowa, złoto

ROPA NAFTOWA

Kwestia uwolnienia rezerw ropy naftowej w centrum uwagi na rynku ropy.

Poprzedni tydzień był już czwartym z kolei spadkowym tygodniem na rynku ropy naftowej. Zniżki w ostatnich kilku dniach były wyjątkowo dotkliwe i doprowadziły ceny ropy do poziomów widzianych ostatnio w pierwszej połowie października br.

Presja na spadek notowań ropy naftowej, która wyraźnie zwiększyła się w poprzednim tygodniu, wynika przede wszystkim z oczekiwań uwolnienia rezerw ropy naftowej przez kluczowe gospodarki świata. Jako pierwsze oficjalnie o takich planach wspomniały Stany Zjednoczone, które poszukują sposobów na skuteczną walkę z inflacją. Uwolnienie części rezerw ropy naftowej, zwiększenie podaży tego surowca i jednoczesna presja na spadek jego cen, jest jednym ze sposobów na obniżenie poziomu inflacji w kolejnych miesiącach.

DM BOŚ

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Od kilku tygodni nieoficjalnie o uwolnieniu rezerw ropy naftowej mówiono także w kontekście Chin – jednak dopiero w poprzednim tygodniu pojawiły się komunikaty o takich zamiarach Państwa Środka. I na nich się nie skończyło – bowiem także inne kraje Azji zadeklarowały możliwość dołączenia się do starań o obniżenie cen ropy naftowej poprzez uwolnienie rezerw strategicznych. W sobotę premier Japonii poinformował o gotowości do bezprecedensowego uwolnienia japońskich rezerw ropy, a ponadto na apele Amerykanów dotyczące uwolnienia rezerw odpowiedziały także Indie oraz Korea Południowa.

Wielkim nieobecnym tej „akcji" pozostają kraje OPEC+, które w piątek po raz kolejny zostały wezwane przez USA do dołączenia się do wspólnych wysiłków wielu krajów świata, mających na celu obniżenie globalnych cen ropy naftowej. Niemniej, na razie OPEC+ trzyma się swoich planów stopniowego zwiększania produkcji ropy w ramach porozumienia naftowego. Nie ulega też wątpliwości, że krajom rozszerzonego kartelu na niższych cenach ropy naftowej po prostu mniej zależy.

DM BOŚ

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

ZŁOTO

Odreagowanie spadkowe notowań złota.

Po wyraźnych zwyżkach notowań złota w pierwszej połowie listopada, notowania tego kruszcu wyhamowały zwyżkę w rejonie 1870 USD za uncję i oddały jej część. Dzisiaj rano notowania złota poruszają się w rejonie 1840-1850 USD za uncję.

Największą presję na spadek notowań złota nieustannie wywiera siła amerykańskiego dolara – tym większa, im bardziej śmiałe są plany Rezerwy Federalnej w zakresie zacieśniania polityki monetarnej w USA. Ostatnie wypowiedzi przedstawicieli Fed sugerują, że już w grudniu będą oni debatować nad możliwością przyspieszenia tempa taperingu QE. W obliczu dobrych danych makro, które w ostatnim czasie pojawiały się w Stanach Zjednoczonych, z pewnością pojawią się także spekulacje na temat możliwości przedstawienia przez Fed konkretnego terminu potencjalnej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.

Warto także zwrócić uwagę na fakt, że sytuacja na rynku złota nie jest zupełnie oderwana od sytuacji na rynkach pozostałych surowców. Negatywnie na ceny kruszcu przekładają się m.in. zniżki cen ropy naftowej, gdyż obniżają one oczekiwania związane z przyszłym poziomem inflacji.

DM BOŚ

Notowania złota – dane dzienne