Przypomnijmy, że w sierpniu akcje Orlenu zniżkowały o ponad 19 proc., zaś we wrześniu o ponad 12 proc. Jak dotąd najlepszym miesiącem w tym roku był lipiec, gdy kurs paliwowego przedsiębiorstwa wzrósł o 15,5 proc.

Czytaj więcej

Mocny zwrot w kierunku spółek cyklicznych

Druga połowa tego roku jest dość gorzka dla akcjonariuszy Orlenu – niedawno kurs testował wsparcie na poziomie 50 zł, czyli w miejscu, w którym poprzednio znajdował się pod koniec 2020 r. Jak na razie test ten okazał się pomyślny dla akcjonariuszy – w środę pod koniec sesji notowania PKN zwyżkowały o 4,6 proc., do 57,44 zł. – Spółka dotarła do ważnego, średnioterminowego wsparcia technicznego: 50,40–52 zł, skonstruowanego między innymi na bazie projekcji prowzrostowego, symetrycznego układu XABCD. Warto podkreślić, że wymieniony klaster cenowy jest już od ponad miesiąca respektowany przez rynek – analizuje Paweł Danielewicz z BM Santandera. Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl zauważa, że w zeszłym miesiącu PKN był w najsłabszej piątce w gronie blue chips, zaś od początku II półrocza gorzej radziły sobie wyłącznie papiery PGE, JSW i CCC. – Pojawiają się jednak przesłanki pozwalające sądzić, że w notowaniach płockiego koncernu w końcu zaczyna się wzrostowe odreagowanie – twierdzi Sawicki.

Przypomnijmy, że pod koniec października Moody’s podniósł rating PKN Orlen do A3 z Baa1, z perspektywą stabilną. Jednocześnie agencja podniosła do A3 z Baa1 rating dla obligacji Orlenu o wartości 500 i 750 mln euro. Z kolei ostatnio spółka poinformowała o wpisie do Krajowego Rejestru Sądowego połączenia PKN Orlen i PGNiG.