Czy w grudniu uda się podtrzymać optymizm?

Po mocnym odreagowaniu na wielu aktywach rośnie ryzyko korekty. Karty na rynku znów jednak powinny rozdawać banki centralne, z Rezerwą Federalną na czele. Nie można także zapominać o zbliżającej się zimie, która też może namieszać na rynkach.

Publikacja: 04.12.2022 21:00

Czy w grudniu uda się podtrzymać optymizm?

Foto: Adobe Stock

Rajd ulgi rozpoczęty w październiku na światowych rynkach był kontynuowany również w listopadzie. Wspierane to było przede wszystkim oczekiwaniami dotyczącymi tzw. pivotu w wykonaniu Rezerwy Federalnej, ale także i stosunkowo ciepłą jesienią czy też brakiem nowych doniesień wojennych. Do tego doszły jeszcze spekulacje na temat potencjalnego odejścia od polityki zero covid w Chinach.

Pytanie o to, jak długo może utrzymywać się ten optymizm, z każdym tygodniem stają się coraz bardziej zasadne. Odbicie już ma imponujące rozmiary, zarówno na rynkach akcji czy też w obszarze walutowym, gdzie osłabianie dolara pomogło notowaniom wielu innych walut. To siłą rzeczy zachęca do wyhamowania tego ruchu.

Poza tym trzeba pamiętać, że na razie rynki żyją przede wszystkim nadziejami. Do faktycznej zmiany nastawienia w wykonaniu Rezerwy Federalnej wciąż jeszcze nie doszło. Chiny również ostrożnie podchodzą do zmiany swojej polityki w sprawie koronawirusa. Zbliża się także zima, która może wywierać presję na ceny gazu. W tym otoczeniu ciężko o jednoznaczne prognozy rynkowe. Dla jednych szklanka jest do połowy pełna, dla innych do połowy pusta.

Złoty już pokazał moc

Na rynku walutowym uwaga inwestorów będzie oczywiście koncentrowała się na amerykańskim dolarze. Ten ostatnio się osłabiał. Rafał Sadoch, analityk BM mBanku, uważa, że to jeszcze nie koniec tego ruchu. – Fed łagodzi ton, podczas gdy EBC musi cały czas nadganiać dystans w podwyżkach stóp procentowych – mówi Sadoch, który uważa, że taka mieszanka polityki pieniężnej wywinduje parę EUR/USD na wyższe poziomy. Ostrożniejszy jest Łukasz Wardyn, dyrektor CMC Markets. – Przy spadającej inflacji CPI w Europie i USA inwestorzy w grudniu będą nadal skupiać się na potencjale obniżek stóp procentowych w przyszłym roku. Wydaje się jednak, że rynek EUR/USD odnalazł punkt równowagi – uważa Wardyn.

Na słabnącym dolarze skorzystał w listopadzie złoty. Ta tendencja może się jednak odwrócić. Michał Krajczewski z BM BNP Paribas obstawia, że nasza waluta będzie w grudniu traciła do euro. Deprecjację złotego, tyle że w relacji do dolara, obstawia z kolei Sobiesław Kozłowski z Noble Securities.

fot. w. kompała

– Słabość indeksu dolara w ujęciu globalnym sprzyja umocnieniu złotego. Dodatkowo spekulacje o rosnących szansach na kompromis w sprawie KPO dla Polski i Węgier sprzyjają umocnieniu złotego i forinta, przy czym aprecjacja złotego zwiększa wrażliwość na negatywne zaskoczenia typu eskalacja wojny w Ukrainie czy obawy inwestorów globalnych przed rosnącymi notowaniami gazu ziemnego w Europie będą pogarszały sentyment do walut, w tym i złotego – uważa Kozłowski.

Eksperci stawiają, że w grudniu słabszy okres może mieć także funt brytyjski, który w ubiegłym miesiącu też zyskiwał na wartości.

– Rosnące perspektywy recesji w Wielkiej Brytanii wraz z wysokim prawdopodobieństwem spowolnienia tempa podwyżek stóp przez Bank Anglii w grudniu mogą ponownie zacząć ciążyć na wycenie funta, co powinno doprowadzić do korekty wzrostu pary GBP/USD – uważa Andrzej Kiedrowicz, ekspert PKO BP.

Czytaj więcej

Portfele skorzystały z fali wzrostów na naszej giełdzie

Surowcowe „pewniaki”

Co z rynkiem surowców i towarów? Tutaj o zgodność ekspertów jest dużo łatwiej. Ich „pewniakami” na grudzień są przede wszystkim ropa naftowa, gaz, a także złoto. W każdym z tych przypadków spodziewane są zwyżki cen.

– Ropa zostaje w portfelu na grudzień. Obawy związane z globalną recesją będą równoważone przez oczekiwania, co do odejścia przez Chiny od polityki zero covid, co będzie się wiązać z większym popytem na ten surowiec. Z kolei w interesie OPEC+ będzie amortyzowanie ryzyka pojawienia się alternatywnego (spadkowego) scenariusza – mówi Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Bartosz Sawicki z firmy Cinkciarz.pl zwraca uwagą, że po listopadowej przecenie ropa mogła uklepać już rynkowe dno. – Kurs ropy WTI w listopadzie osunął się o niemal 10 proc. i osiągnął dziesięciomiesięczne dno. Zadomowienie się ceny baryłki surowca poniżej 75 USD jest mało prawdopodobne ze względu na aktywne zarządzanie wydobyciem przez OPEC+ oraz potrzebę odbudowy strategicznych rezerw w USA – uważa Sawicki.

Z kolei zbliżająca się zima powinna znów dać się we znaki na rynku gazu. – W połowie listopada rynek gazu rozpoczął korektę trwających od wakacji spadków. Zmiana średnioterminowej tendencji została potwierdzona przez przebitą linię trendu i pierwsze popytowe sygnały na wskaźnikach. Zima w Europie jest dodatkową zachętą do wzrostu – uważa Marcin Kiepas, analityk firmy Tickmill.

Ruch wzrostowy, zdaniem ekspertów, powinno także kontynuować złoto. – Pogłębiające się spowolnienie w połączeniu z łagodzeniem przekazu ze strony bankierów centralnych powinno wspierać ceny żółtego metalu – mówi Rafał Sadoch.

Głównemu metalowi szlachetnemu powinna sprzyjać także „technika”. – Złoto zachowuje się podobnie lub mocniej niż EUR/USD. Kluczowy dla pozytywnego długoterminowego obrazu był powrót kursu do wieloletniego zakresu trendu horyzontalnego, czyli pomiędzy około 1670, a 2070 USD. Po nieudanym wybiciu w dół dalszy wzrost, przynajmniej do środka tego zakresu, jest więc możliwy – uważa Łukasz Wardyn.

Problematyczne indeksy

O zgodność wśród ekspertów zdecydowanie trudniej jest, kiedy mowa o potencjalnym zachowaniu indeksów giełdowych. Ich uwaga skupia się przede wszystkim na rynku amerykańskim. W meczu optymistów i pesymistów w odniesieniu do indeksu S&P 500 jest 3:1. – Rajd Świętego Mikołaja był niemal zawsze obecny na amerykańskim rynku akcji. Choć statystycznie zaczyna się on raczej w połowie grudnia, to jednak wciąż warto zauważyć, że akcje nie są drogie, patrząc z perspektywy całego roku – mówi Michał Stajniak, analityk XTB. W obozie byków jest jeszcze Rafał Sadoch oraz Sobiesław Kozłowski. Na spadki gra z kolei Marek Rogalski. Na amerykańskie zwyżki, tyle że indeksu Nasdaq, stawia z kolei Andrzej Kiedrowicz.

Pogorszenia nastrojów na rynkach spodziewa natomiast Kamil Cisowski z DI Xelion. Jego zdaniem najlepiej to wykorzystać, stawiając na wzrost indeksu VIX, chociaż dodaje do tego typu też pewne zastrzeżenie.

– Listopad okazał się kolejnym dobrym miesiącem dla rynku akcji, wyceny w USA zaczynają się naszym zdaniem powoli odrywać od fundamentów w postaci zysków spółek. Uważamy, że pierwsza połowa grudnia może przynieść wzrost zmienności i pogorszenie nastrojów, natomiast silna sezonowość wskazuje, że po ewentualnej korekcie po świętach może rozpocząć się kolejny ruch wzrostowy. Dlatego wyjątkowo widzimy sens w ustawieniu zlecenia take profit – mówi Cisowski.

Zacięta rywalizacja

Listopadowa poprawa nastrojów rynkowych znalazła odzwierciedlenie też w wynikach ekspertów za ubiegły miesiąc. Większość z nich zakończyła go na solidnym plusie.

Tym razem najlepszy okazał się Marcin Kiepas, któremu pomogła długa pozycja zajęta na indeksie Hang Seng. W sumie ekspert firmy Tickmill zarobił ponad 10 proc.

Najlepszy pojedynczy „strzał” w listopadzie miał natomiast Kamil Cisowski z DI Xelion. Mowa o długiej pozycji na rynku węgla, która przyniosła ponad 22-proc. zysk. Cisowski po słabszym początku roku i sporych stratach, ostatnio błyskawicznie nadrabia dystans do czołówki i po 11 miesiącach zajmuje obecnie drugie miejsce w zestawieniu. Ustępuje jedynie Bartoszowi Sawickiemu, który wykazuje dużą regularność w „kręceniu” dodatnich stóp zwrotu. Przed ostatnim miesiącem rywalizacji jest ponad 33 proc. na plusie. Cisowski może pochwalić się zyskiem na poziomie 28 proc. Na ostatniej prostej rywalizacja o zwycięstwo zapowiada się więc pasjonująco. Szczególnie że rynek nadal charakteryzuje się dużą zmiennością i nie można też wykluczyć, że w tym wyścigu pojawi się jeszcze jakiś czarny koń.

Portfele na grudzień

Dziesięciu ekspertów i ich prognozy dla walut, surowców i indeksów giełdowych

Łukasz Wardyn,  CMC Markets

EUR/USD

Od drugiego tygodnia listopada EUR/USD przebywa w szerokim trendzie horyzontalnym. Przy spadającej inflacji CPI w Europie i USA inwestorzy w grudniu będą nadal skupiać się na potencjale obniżek stóp procentowych w przyszłym roku. Wydaje się jednak, że rynek EUR/USD odnalazł punkt równowagi. Wejście: 1,055. Cel: 1,018. SL: 1,075.

Złoto

Złoto zachowuje się podobnie lub mocniej niż EUR/USD. Kluczowy dla pozytywnego długoterminowego obrazu był powrót kursu do wieloletniego zakresu trendu horyzontalnego, czyli między około 1670, a 2070 USD. Po nieudanym wybiciu w dół dalsze wzrosty przynajmniej do środka tego zakresu są więc możliwe. Najbliższym mocnym oporem będą okolice 1800 USD. Wejście: 1729. Cel: 1890. SL: 1670.

DAX

Do końca roku inwestorzy mogą bardziej koncentrować się na spadającej inflacji i potencjalnym oraz oczekiwanym pivocie Fedu niż na perspektywach słabszych wyników spółek w przyszłym roku. Bykom może też sprzyjać wygasająca płynność i zmienność typowa dla drugiej połowy grudnia. Taki scenariusz przemawia za dalszymi wzrostami. Jednak po środowej optymistycznej interpretacji wypowiedzi J. Powella indeksy zaliczyły już spore wzrosty. Dax powoli zbliża się do bardzo istotnych poziomów oporu, więc w przypadku nieudanego testu korekta będzie naturalna. Wejście: 14833. Cel: 13700. SL: 15574.

Marcin Kiepas, Tickmill

AUD/NZD

Trwające od końca września silne spadki AUD/NZD wyhamowały poniżej 1,08, co może być wstępem do nieco dłuższej wzrostowej korekty. Szczególnie że nowozelandzki dolar cechuje się już zauważalnym wykupieniem względem koszyka walut. Wejście: 1,075. Cel: 1,10. SL: 1,0650.

Gaz Dutch TTF

W połowie listopada rynek gazu rozpoczął korektę trwających od wakacji spadków. Zmiana średnioterminowej tendencji została potwierdzona przez przebitą linię trendu i pierwsze popytowe sygnały na wskaźnikach. Zima w Europie jest dodatkową zachętą do wzrostów. Wejście: 115. Cel: 190. SL: 105.

Shanghai Composite

Im bliżej będzie końca roku, tym rynki finansowe mocniej będą żyły oczekiwanym w 2023 roku odejściem Chin od polityki zero-COVID i stymulacją tamtejszej gospodarki. Będą na tym korzystać azjatyckie giełdy i waluty. Dlatego ewentualna spadkowa korekta listopadowych wzrostów to może być dobry moment do zwiększenia zaangażowania w akcje. Wejście: 3100. Cel: 3350. SL: 2995.

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska

EUR/PLN

Kurs EUR/PLN po dwóch miesiącach spadków w ostatnich tygodniach stabilizuje się i zbudował formację podwójnego dna, z lekką pozytywną dywergencją pomiędzy notowaniami, a RSI w ujęciu dziennym. Może to sugerować korekcyjne odbicie w górę w kierunku 4,80. Cel: 4,78. SL: 4,64.

Ropa WTI

Notowania ropy naftowej tworzą obecnie formację podwójnego dna w okolicach 75 USD/bar., co tworzy możliwość korekcyjnego odbicia w kierunku 90 USD w najbliższych tygodniach. Cel: 91. SL: 71.

SMI

Szwajcarski indeks giełdowy dotarł do istotnych poziomów oporu tworzonych przez 200-sesyjną średnią kroczącą, lokalne szczyty z sierpnia oraz dno z początku marca br. Zwiększa to prawdopodobieństwo spadkowej korekty w przypadku wybicia w dół z kanału wzrostowego. Cel: 10500. SL: 11400.

Rafał Sadoch, BM mBanku

EUR/USD

Fed łagodzi ton, podczas gdy EBC musi cały czas nadganiać dystans w podwyżkach stóp procentowych. Cel: 1,05.

Złoto

Pogłębiające się spowolnienie w połączeniu z łagodzeniem przekazu ze strony bankierów centralnych powinno wspierać ceny żółtego metalu. Cel: 1900.

S&P 500

Nadzieje na złagodzenie tonu przez Fed powinny sprzyjać rajdowi św. Mikołaja. Cel: 4300.

Kamil Cisowski, DI Xelion

USD/JPY

Listopad przyniósł bardzo silne osłabienie dolara, a dla żadnej spośród głównych walut nie było to tak korzystne jak dla jena. W grudniu przewidujemy raczej korektę tych wzrostów. Silne odreagowanie japońskiej waluty nie ma podstaw fundamentalnych, potencjał kontynuacji odbicia na zasadzie „kto najsilniej spadał, ten najsilniej rośnie” wydaje nam się niewielki.

Ruda żelaza

Ruda żelaza ma za sobą jeden z najlepszych miesięcy w historii, na fali poprawy nastrojów wokół Chin podrożała o ponad 1/3. Nie widzimy pola do kontynuacji tego ruchu w kolejnym miesiącu, nawet gdyby faktycznie zakończenie lockdownów miało być kwestią czasu. Zachowanie żelaza bardzo różni się od trendów cenowych na większości surowców przemysłowych, co po części da się uzasadnić jego wcześniejszą słabością, ale i tak odbicie wydaje nam się nadmierne.

VIX

Listopad okazał się kolejnym dobrym miesiącem dla rynku akcji, wyceny w USA zaczynają się naszym zdaniem powoli odrywać od fundamentów w postaci zysków spółek. Uważamy, że pierwsza połowa grudnia może przynieść wzrost zmienności i pogorszenie nastrojów, natomiast silna sezonowość wskazuje, że po ewentualnej korekcie po świętach może rozpocząć się kolejny ruch wzrostowy. Dlatego wyjątkowo widzimy sens w ustawieniu zlecenia Take Profit. Cel: 25.

Marek Rogalski, DM BOŚ

EUR/CHF

Niewykluczone, że notowania EUR/CHF wrócą w końcu roku ponad parytet, gdyż na korzyść euro będzie nadal przemawiać bardziej zdecydowane podejście EBC w temacie podwyżek stóp procentowych.

Ropa WTI

Ropa zostaje w portfelu. Obawy związane z globalną recesją będą równoważone przez oczekiwania co do odejścia przez Chiny od polityki zero-COVID, co będzie się wiązać z większym popytem na ten surowiec. Z kolei w interesie OPEC+ będzie amortyzowanie ryzyka pojawienia się alternatywnego (spadkowego) scenariusza.

S&P 500

Wprawdzie końcówka roku nieraz sprzyja pozytywnej narracji, to jednak wydaje się, że rynki akcji są już za wysoko, a nadzieje na pivot Fedu w I kwartale 2023 roku nieco wyśrubowane. Skala spadku pokaże, czego będzie można oczekiwać w styczniu.

Sobiesław Kozłowski, Noble Securities

USD/PLN

Słabość indeksu USD (DXY) w ujęciu globalnym sprzyja umocnieniu złotego. Dodatkowo spekulacje o rosnących szansach na kompromis w sprawie KPO dla Polski i Węgier sprzyja umocnieniu PLN i HUF, przy czym aprecjacja PLN zwiększa wrażliwość na negatywne zaskoczenia typu eskalacja wojny w Ukrainie czy obawy inwestorów globalnych o rosnące notowania gazu ziemnego w Europie będą pogarszały nastawienie do walut, w tym i PLN. Wejście: po cenie zamknięcia z 9 grudnia.

Gaz ziemny (TTF day Ahead)

Spadające temperatury w Europie, destabilizujące działania Rosji czy wybuch gazociągu z metanem na Sycylii tworzą otoczenie sprzyjające wzrostowi notowań gazu ziemnego. Cel: 188. SL: 109.

S&P 500

Efekty sezonowe wspierają w grudniu scenariusz wzrostowy, ale wydaje się w obliczu skali ostatnich zwyżek, okazja do zajęcia pozycji powstałaby dopiero po korekcie. Stąd propozycja wejścia na sesji z 16 grudnia pod dodatkowym warunkiem, że będzie to kurs nie wyższy niż 3900 pkt.

Bartosz Sawicki, Cinkciarz.pl

GBP/CAD

Odrodzenie funta po jesiennym krachu może być krótkotrwałe ze względu na słabość koniunktury. W gronie głównych walut dolar kanadyjski najmniej zyskał względem USD, ale silna gospodarka i korzystne warunki handlu zagranicznego powinny sprzyjać umocnieniu CAD.

Ropa WTI

Kurs ropy WTI w listopadzie osunął się o niemal 10 proc. i osiągnął dziesięciomiesięczne dno. Zadomowienie się ceny baryłki surowca poniżej 75 USD jest mało prawdopodobne ze względu na aktywne zarządzanie wydobyciem przez OPEC+ oraz potrzebę odbudowy strategicznych rezerw w USA.

Stoxx Banks

Kurs bankowego indeksu odbił od dna bessy 20 proc. i tym samym wymazał połowę tegorocznych spadków. W grudniu o kontynuację zwyżek i przebicie szczytu z marca może być trudno ze względu na ryzyka związane z hamowaniem koniunktury i grudniowym posiedzeniem EBC, po którym spodziewam się podwyżki o 50 pkt bazowych.

Andrzej Kiedrowicz, PKO BP

GBP/USD

Rosnące perspektywy recesji w Wielkiej Brytanii wraz z wysokim prawdopodobieństwem spowolnienia tempa podwyżek stóp przez Bank Anglii w grudniu mogą ponownie zacząć ciążyć wycenie funta, co powinno doprowadzić do korekty wzrostów tej pary.

Złoto

Rosnące perspektywy wyhamowania tempa podwyżek stóp procentowych na świecie wraz z postępującym osłabieniem dolara na szerokim rynku oraz zmniejszeniem ryzyka geopolitycznego w związku z poprawiającą się sytuacją covidową w Chinach powinny wspierać dalszy wzrost cen złota.

Nasdaq

Poprawa nastrojów inwestycyjnych w związku z rosnącymi oczekiwaniami rynkowymi na zmianę restrykcyjnej polityki pieniężnej Fed na ekspansywną w II połowie 2023 roku powinno wspomóc kontynuację odbicia i rajd św. Mikołaja na mocno przecenionym w tym roku indeksie technologicznych spółek.

Michał Stajniak, XTB

USD/JPY

Amerykański dolar ma za sobą fenomenalne niemal trzy lata, ale pora na zmiany. Fed najprawdopodobniej zmniejszy wielkość podwyżek w grudniu, co było już komunikowane. Może być to sygnałem zwrotnym dla wielu par dolarowych. Cel: 132. SL: 143,5.

Uprawnienia CO2

Nadchodzące niższe temperatury będą powodowały, że ponownie może dojść do znacznego wzrostu cen gazu w Europie, co może skłonić do korzystania z bardziej emisyjnych surowców energetycznych i tym samym zwiększyć ceny pozwoleń na emisję. Co więcej, w grudniu ma być przeznaczonych na aukcję mniej pozwoleń na emisję niż zwykle (podobna sytuacja miała miejsce w sierpniu). Cel: 93. SL: 73.

S&P 500

Rajd św. Mikołaja był niemal zawsze obecny na amerykańskim rynku akcji. Choć statystycznie zaczyna się on raczej w połowie grudnia, to jednak wciąż warto zauważyć, że akcje nie są drogie, patrząc z perspektywy całego roku. Cel: 4200. SL: 3780.

Uwagę inwestorów wciąż przykuwa inflacja w USA

Jeśli trzeba byłoby wskazać najważniejsze wydarzenie rynkowe w listopadzie, to bardzo mocnym kandydatem do tego miana byłby odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Ta wyniosła 7,7 proc. Miesiąc wcześniej odczyt ten wyniósł 8,2 proc. Co więcej odczyt okazał się także niższy od oczekiwań ekonomistów i analityków. Rynkowy efekt po publikacji danych był piorunujący. Inwestorzy znów rzucili się na ryzykowne aktywa. Tracił więc mocno dolar, a na giełdach zapanowała euforia.

Dane o inflacji teoretycznie zwiększają bowiem szanse na to, że Rezerwa Federalna zacznie wyhamowywać cykl podwyżek stóp procentowych. Obecnie oczekuje się, że podczas grudniowego posiedzenia zobaczymy podwyżkę stóp już nie o 75 pkt, a o 50 pkt bazowych. Swoje pięć groszy dorzucił ostatnio także szef Fedu Jerome Powell. – Czas na złagodzenie tempa podwyżek stóp może nadejść już na grudniowym posiedzeniu – mówił ostatnio Powell. Nieco jednak na dalszy plan zeszła dalsza wypowiedź szefa Rezerwy Federalnej. Zaznaczył on, że proces zacieśniania polityki pieniężnej może trwać dłużej, niż oczekiwano. – Pomimo pewnych obiecujących tendencji mamy długą drogę, by przywrócić stabilność cen – powiedział Powell.

Na razie rynkom wystarcza jednak to, że podwyżka stóp procentowych w grudniu nie będzie aż tak duża, jak wcześniej się spodziewano. Pytanie tylko, jak długo to paliwo wystarczy, by kontynuować wzrosty. Jest ono tym bardziej zasadne po piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Te nadal dają bowiem Rezerwie Federalnej duży komfort w dalszym zacieśnianiu polityki.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty