Spadki na GPW były chwilowe, a złoty będzie się w grudniu umacniał

WIG20, WIG i mWIG40 – to m.in. na te indeksy stawiają specjaliści. Polska waluta również może pokazać swoją siłę. Na rynku surowców przeważają bycze prognozy dla złota.

Publikacja: 06.12.2021 14:31

Spadki na GPW były chwilowe, a złoty będzie się w grudniu umacniał

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

W grudniu polskie akcje znalazły się w centrum uwagi uczestników naszego portfela inwestycyjnego. Analitycy są zdania, że ostatnie spadki były tylko chwilowe. Liczyć można także na umocnienie złotego względem głównych walut. Z kolei królewski metal może w końcu błysnąć.

Aprecjacja złotego

Listopad był wymagający na rynkach finansowych, a szczególnie jego końcówka po wykryciu nowego wariantu koronawirusa Omikron. Tylko czterem analitykom biorącym udział w portfelu „Parkietu" udało się wypracować dodatnią stopę zwrotu. Liderem listopadowego zestawienia został Marcin Sulewski z Ipopemy Securities. Wszystko za sprawą drożejących pozwoleń na emisję CO2, a także dzięki osłabieniu rubla względem dolara. W sumie pozycje Sulewskiego przyniosły w listopadzie 5,4 proc. zysku. W grudniu analityk stawia m.in. na spadek notowań pary USD/PLN. – Sporo z zacieśnienia polityki pieniężnej w USA wydaje się być już wycenione, co mogłoby pozwolić złotemu odrobić część strat do dolara – argumentuje Sulewski.

Również Sobiesław Kozłowski z Noble Securities spodziewa się spadku USD/PLN. Jego zdaniem oznaki wyczerpania umocnienia na dolarze (DXY) sprzyjają odreagowaniu słabości na EUR/USD, ale i walut w regionie, jak USD/PLN, USD/HUF czy USD/CZK, co uwiarygodnia tendencję w naszej części Europy.

Andrzej Kiedrowicz z PKO BP uważa, że złotego powinna umocnić zmiana nastawienia członków RPP co do ścieżki stóp procentowych i zdecydowana grudniowa podwyżka stóp.

Foto: GG Parkiet

– Z kolei na euro ciążą malejące szanse na jakąkolwiek zmianę gołębiego nastawienia Europejskiego Banku Centralnego w tym roku – mówi Kiedrowicz, który spodziewa się spadku EUR/PLN.

Rafał Sadoch z BM mBanku liczy za to na deprecjację dolara względem euro, tłumacząc, że rynek nieco przeszacował oczekiwania na podwyżki stóp procentowych w USA, a ich korekta będzie ciążyć dolarowi.

Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl zwraca uwagę na bardziej egzotyczne waluty. Jego zdaniem wzrosną notowania ZAR/JPY, czyli randa względem jena. – Nowy wariant koronawirusa uderzył w rynki z wielką siłą. Jest wodą na młyn defensywnego jena, a jego wykrycie w RPA postawiło randa w szczególnych opałach. Tak silne przetasowania mogą podlegać korekcie wraz z wygasaniem pierwszego szoku – tłumaczy.

Hossa będzie trwać

Wariant Omikron wywołał w ostatni piątek listopada tąpnięcie na światowych giełdach. Notowania WIG20 spadły najmocniej od ponad roku. Jednak zdaniem pięciu analityków grudzień może być miesiącem polskich akcji.

Łukasz Wardyn z CMC Markets zajął długą pozycję na WIG. Tłumaczy, że ostatnia korekta zniosła WIG do kluczowego długoterminowego poziomu wsparcia, czyli wieloletniej linii łączącej poprzednie historyczne szczyty.

– Nawet gdyby założyć, że spadki z listopada to sygnał zbliżającego się końca hossy, to historycznie hossy nie przechodziły w bessy w taki sposób. Na razie jednak to długoterminowe byki są w przewadze – mówi Wardyn.

Andrzej Kiedrowicz liczy, że zyskać może WIG20. – Listopadowa przecena na indeksie w porównaniu z relatywną siłą amerykańskich indeksów była wyolbrzymiona. Wzrost realnych stóp procentowych i korekta na rynkach surowcowych powinny wesprzeć wycenę banków i spółek energetycznych – mówi Kiedrowicz.

Częściowo nie zgadza się z nim jednak Marcin Sulewski, który uważa, że banki mogą tracić. – Zakładam, że RPP podniesie stopy procentowe w grudniu jedynie o 0,25 pkt proc. (lub wręcz zrobi przerwę od podwyżek), podczas gdy rynek zdaje się mieć nadzieję na więcej – tłumaczy Sulewski, który zajął krótką pozycję na WIG-banki.

Złoto błyśnie?

Kilku specjalistów stawia również na złoto. Michał Krajczewski z BM BNP Parbias uważa, że wzrost zmienności i niepewności na rynkach oraz możliwe przełożenie tej sytuacji na rynkowe oczekiwania odnośnie do wolniejszego tempa zacieśniania polityki przez Fed, a w ślad za tym osłabienia dolara, mogą sprzyjać w krótkim terminie cenie złota.

Łukasz Wardyn przyznaje, że złoto w USD rozczarowuje swoich posiadaczy i w ostatnich 20 miesiącach oprócz wzrostu w początkowym okresie pandemii nie było w stanie wygenerować trwałego trendu wzrostowego. Widzi on jednak potencjał w kruszcu wycenianym w złotym. Zdaniem Marka Rogalskiego z DM BOŚ złoto może w grudniu być pod presją. – Przez niemal całą pandemię ten surowiec potwierdza, że postrzeganie go jako bezpiecznej przystani jest passé. Teraz może być podobnie. Nie pomaga tu też wciąż silny dolar i perspektywy działań Fedu – mówi Rogalski.

Portfel inwestycyjny
Cła krzyżują plany ekspertom. Czy mimo tego wyjdą na plus?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Portfel inwestycyjny
Marzec może stać pod znakiem schłodzenia optymizmu
Portfel inwestycyjny
Uwaga na krypto i dolara. Złoto wciąż z potencjałem, giełdy niekoniecznie
Portfel inwestycyjny
Czas na krypto, metale szlachetne i polskie akcje
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Portfel inwestycyjny
Św. Mikołaj na pewno przyjdzie, tylko do kogo? Na co stawiać w grudniu?
Portfel inwestycyjny
Portfel foreksowy: Listopad przyniesie odwrócenie Trump trade?