W wieku 30 lat pewnie niewiele osób myśli o tym, co będzie się działo za kolejnych 30 lat. Niestety lub stety, przyjdzie wówczas moment przejścia w stan zawodowego spoczynku i trzeba będzie z czegoś żyć. Wśród pokolenia tzw. millenialsów dominuje raczej niewielka wiara w to, że państwo zapewni im spokojną starość. Jednych przekonuje do tego sama wizyta w oddziale ZUSu, a drugich reforma i wyniki OFE.
Wygląda na to, że wiele osób albo nie planuje swojej emerytury wcale, albo inwestuje na własną rękę.
Z myślą o tych ostatnich zapytamy we wtorek Tomka Jaroszka, twórcę bloga Doradca TV, jak można zbudować taki emerytalny portfel.
Z myślą o 30-letniej perspektywie trzeba się bardzo dobrze zastanowić, na jakie aktywa stawiać i jak rotować składem takiego portfela?
Czy rozwiązań należy szukać tylko na rynku akcji? A może wystarczy regularne odkładanie pieniędzy na lokacie?