W tym tygodniu na warszawskim parkiecie ruszył sezon publikacji raportów finansowych za IV kwartał. Z pomocą analityków przygotowaliśmy listę spółek z szerokiego rynku, które nie powinny rozczarować inwestorów swoimi rezultatami. Czego inwestorzy mogą się spodziewać? – Dynamika PKB w IV kwartale 2014 r. będzie zapewne zbliżona do tej w poprzednim kwartale i wyniesie około 3,4 proc. Wtedy jednak nie przełożyło się to na wyraźną poprawę zysków spółek notowanych na giełdzie i istnieje obawa, że tym razem może być podobnie – uważa Tomasz Manowiec, zarządzający w Noble Funds TFI. Jego zdaniem przełoży się to na wybiórczą poprawę zysków w spółkach, co będzie efektem bardzo silnie konkurencyjnego otoczenia w wielu branżach.
Handel sobie poradził
Zdaniem ekspertów bardzo udany kwartał mają za sobą spółki handlu detalicznego. Dotyczy to m.in. szeroko rozumianego sektora odzieżowego oraz dystrybutorów sprzętu IT, dla których IV kwartał roku to okres żniw. Dodatkowo wsparciem dla wyników była poprawiająca się konsumpcja. – Rosnący fundusz płac w polskim sektorze przedsiębiorstw oraz poprawiająca się sytuacja na rynku pracy pozwalają spodziewać się lepszych wyników rocznych w spółkach o tym profilu – przekonuje Jerzy Nikorowski, doradca inwestycyjny BM BNP Paribas Polska. Bardzo dobrych wiadomości w gronie detalistów, jeśli chodzi o dokonania za IV kwartał, ekspert spodziewa się w przypadku Actionu i CCC. Z kolei wśród mniejszych podmiotów najbardziej spektakularna poprawa spodziewana jest w przypadku Monnari. Według analityków DM BZ WBK odzieżowa spółka pochwali się wysoką dynamiką zysków. Z prognoz brokera wynika, że zysk netto mógł sięgnąć 15,8 mln zł, co oznaczałoby aż 49-proc. poprawę rok do roku. Inwestorzy bacznie powinni przyglądać się przepływom pieniężnym, które będą wysokie i wzmocnią i tak silne już zasoby gotówkowe Monnari. W ocenie brokera motorem zwyżek była lepsza sprzedaż porównywalna, większa powierzchnia handlowa i marże.
Z kolei Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ, jest optymistą, jeśli chodzi o wyniki dystrybutorów leków. – Duża kwartalna dynamika zysków oczekiwana jest w przypadku Neuki. Głównym powodem mają być widoczne już synergie po zakupie ACP Pharma. Szansę na pokazanie efektownej dynamiki zysków ma też Pelion, głównie dzięki satysfakcjonującemu wzrostowi rynku i poprawie marży – dodaje.
Przemysł trzyma się mocno
Pozytywnych wiadomości, jeśli chodzi o dokonania za IV kwartał, analitycy oczekują z szeroko rozumianego sektora przemysłowego. – W IV kwartale pozytywnie na producentów wędlin wpływały spadające ceny mięsa wieprzowego, które obecnie są na najniższym od 2011 roku poziomie. Korzystać na tym powinny Tarczyński i ZM Kania – wskazuje Jakub Szkopek. Wynikowych prymusów znajdziemy także w pozostałych branżach. – Spodziewam się dobrych rezultatów operacyjnych w Cognorze (rosnące spready na produkcji kęsów oraz stabilne na blachach) oraz Zetkamie (brak negatywnych jednorazowych zdarzeń, jakie miały miejsce w IV kwartale 2013 r.). Pozytywną dynamikę wyników po raz kolejny powinien zanotować Elemental Holding (efekt przejęć) oraz Impexmetal (wyraźna poprawa w segmencie aluminium) – dodaje specjalista. O niespodziankę mogą się pokusić przetwórcy drewna. Zdaniem Krystiana Brymory, analityka DM BDM, najlepiej wypadnie Paged. – Baza wynikowa sprzed roku w segmencie sklejki jest bardzo niska. Oczekujemy również poprawy w segmencie meblowym i pozytywnych efektów z konsolidacji Europa Systems – ocenia ekspert.
Budowlanka i deweloperzy
Zdaniem analityków dzięki pogodzie udaną końcówkę roku miały spółki budowlane. Wśród faworytów do poprawy analitycy najczęściej wymieniają budowlanego potentata Budimex, który dzięki znaczącej poprawie rentowności nie powinien mieć problemów z wypracowaniem wysokich dynamik zysków. Zdaniem Konrada Strzeszewskiego, analityka BESI, wśród mniejszych spółek dobrych wieści można wypatrywać z Trakcji i Mostostalu Zabrze. – Spodziewam się, że Trakcja mogła ponaddwukrotnie poprawić zysk operacyjny w IV kwartale. Spółka głównie korzysta z historycznie wysokich inwestycji na polskim rynku kolejowym, na które PKP PLK przeznaczyły 7 mld zł w 2014 roku – ocenia. Z kolei dobre wyniki Mostostalu to zasługa poprawiających się marż w grupie. – Wynika to z przeprowadzonej restrukturyzacji wewnątrz grupy, lepszej kontroli kosztów oraz skutecznego pozyskiwania rentownych kontraktów za granicą. Należy oczywiście pamiętać o niskiej bazie sprzed roku – wyjaśnia Strzeszewski.