Sportowy i lekki

Mercedes 560 SL to jeden z najczęstszych obiektów marzeń i westchnień kierowców. Ten piękny kabriolet jest idealną propozycją na rozpoczynające się zaraz lato, w dodatku dostępny za rozsądne pieniądze.

Publikacja: 17.06.2016 15:49

Droższego nie znalazłem. Mercedes 560 SL R107 z firmy Brabus Classic wyceniony jest na 380 tys. zł.

Droższego nie znalazłem. Mercedes 560 SL R107 z firmy Brabus Classic wyceniony jest na 380 tys. zł. Klasyczny roadster z dodatkowym hardtopem wciąż zachwyca. Ten egzemplarz przeszedł całkowitą renowację. Jest jak spod igły.

Foto: Archiwum

Dzieje klasy SL (nazwa pochodzi od niemieckich słów „Sport Leicht" – sportowy lekki) sięgają 1954 roku, gdy wprowadzono pierwszego Mercedesa 300 SL. Bardzo drogi jak na swoje czasy, został wyprodukowany tylko w 3258 egzemplarzach, dzięki czemu dziś, ze względu na swoją unikalność, na rynku kolekcjonerskim osiąga ogromne ceny, przekraczające nierzadko milion dolarów. Sukces rynkowy odniosła dopiero druga generacja SL, zaprezentowana w 1963 roku w Genewie, która zyskała przydomek Pagoda. Wóz zawdzięczał go nieco wklęsłemu dachowi w wersji z hardtopem, która kojarzyła się z zadaszeniem dalekowschodnich świątyń.

Pagoda spodobała się kierowcom i szybko zyskała miano kultowej. Do 1971 roku powstało 48 912 samochodów i mimo stosowania nowych rozwiązań technicznych w kolejnych wersjach tej generacji nadwozie pozostało to samo. Następcą Pagody był właśnie Mercedes SL oznaczony kodem R107 ? trzecia generacja prestiżowej serii roadsterów.

Zadebiutował w 1971 roku z dużymi ambicjami. Nowa generacja urosła, była bardziej komfortowa, bezpieczniejsza i szybsza. „Stosiódemka" była tylko w części niezależną i nową konstrukcją, ponieważ nadwozie i silniki zapożyczono od projektowanej właśnie limuzyny W116, a elementy zawieszenia od popularnego modelu W114, czyli tzw. przejściówki. Pierwszy był roadster, kilka miesięcy potem wprowadzono odmianę SLC – bliźniaczą wersję ze stałym twardym dachem, pozornie bardzo podobną, ale dłuższą aż o 36 cm.

Mercedes tym modelem szykował mocny desant na rynek amerykański i tam kierowana była większość produkcji. Wersje za ocean miały bardziej miękkie zawieszenie, wymuszone restrykcyjnymi normami emisji spalin zmiany w silnikach, w których obniżono stopień sprężania, wyróżniały je też większe zderzaki, światła. Na Starym Kontynencie SL został jednak doceniony przez kierowców i specjalistów, zajmując wysokie, trzecie miejsce w plebiscycie na Europejski Samochód Roku 1972. Wyprzedziły go tylko Fiat 127 i Renault 15/17.

Na rynku jest spory wybór tych aut. Kosztują od 40–50 tys. zł do nawet 380 tys. zł, jak w przypadku oferty niemieckiej firmy Brabus Classic, proponującej egzemplarz w absolutnie topowym stanie, po kompletnej odbudowie. W środku stawki plasuje się Mercedes 560 SL R107 z 1987 roku. To finalna wersja produkowanego przez 18 lat modelu, wyposażona w 230-konny silnik 5.6, hamulce z systemem ABS, poduszkę powietrzną w kole kierownicy, elektryczne szyby, centralny zamek, skórzaną tapicerkę, klimatyzację, tempomat i 4-stopniową automatyczną skrzynię biegów. Cena w sam raz – 89 tys. zł. I wartość będzie rosła.

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy