Okoliczności wskazują, że faktycznie końcówka roku przyniesie ożywienie na rynku publicznych emisji, po tym jak w III kwartale wartość zrealizowanych projektów wyniosła 265 mln zł (wobec 940 mln zł w I półroczu). Perspektywy przekroczenia 1,445 mld zł w całym roku i tym samym ustanowienia nowego rekordu wartości emisji prospektowych nadal obowiązują, wiele zależy oczywiście od postawy emitentów i chłonności rynku.
Rynek pierwotny
Względnie pewnym można być kolejnych emisji Getin Noble Banku. Bank ma ważny, świeży program emisji (750 mln zł), który dopiero napoczął (zapisy do 4 listopada dotyczą oferty wartej 40 mln zł).
Ważny i świeży prospekt ma też Best, ale najnowsza emisja (50 mln zł) ślimaczyła się i wymagała wydłużenia zapisów. Ostatecznie zamknięto ją w całości i teraz oferujący z emitentem muszą ocenić, czy obniżenie marży doprowadziło nareszcie do zrównoważenia popytu (dwie poprzednie tegoroczne emisje – z wyższą marżą – kończyły się już po dwóch dniach przyjmowania zapisów) i czy wobec tego warto przed końcem roku wychodzić z kolejną emisją. Decydującym czynnikiem może okazać się apetyt Bestu na nowe inwestycje.
Ważne prospekty mają także PCC Rokita i PCC Exol. Rokita już zapowiedział zamiar przeprowadzenia kolejnej emisji wartej 25 mln zł. W tym przypadku jest to ponowienie oferty z wakacji – spółka oferuje 5 proc. przez siedem lat. Poprzednia emisja zakończyła się skromną – jak na Rokitę – redukcją zapisów (0,09 proc.), a od czasu jej przeprowadzenia rynek terminowy przesunął w górę oczekiwania co do podwyżek stóp, RPP odżegnała się zaś od możliwości ich obniżenia. Faktycznie więc warunki emisji są nieco słabsze (choć na pierwszy rzut oka takie same) niż w sierpniu, ale w wakacje popyt ma różne kaprysy, być może więc i Rokita dobrze ocenia sytuację. Ostatecznie w emisjach obligacji nie chodzi o to, żeby plasować je szybko, lecz o to, by koszt finansowania był najniższy, na jaki pozwala rynek. W końcówce roku sił może raz jeszcze spróbować PCC Exol (ma na koncie dwie emisje w tym roku), ale wiele będzie zapewne zależało od wyników oferty Rokity (oferujący jest ten sam, a decyzje w rękach tych samych osób).
Prospekt Ghelamco traci ważność za trzy miesiące. W jego ramach deweloper pozyskał 230 mln zł z programu wartego 350 mln zł, który miał zaspokajać potrzeby finansowe z górką. Jednak w tzw. międzyczasie pojawiły się nowe projekty i nie można wykluczyć, że Ghelamco spróbuje jeszcze skorzystać z prospektu. Szanse na kolejne emisje ocenią oferujący.