W tym klasycznym zestawieniu kolorystycznym kabriolet prezentuje się kapitalnie.
Thunderbird swoją nazwą nawiązuje do ogromnego ptaka z legend Indian Ameryki Północnej, którzy nazywają go Ptakiem Gromu lub Ptakiem Grzmotu. Choć współczesna zoologia zaprzecza jego istnieniu, fenomenalny model Forda istnieje ponad wszelką wątpliwość. Miał czas, by zapracować na swoją sławę. Ten luksusowy samochód produkowany był bez przerwy przez 42 lata, od 1955 do 1997 roku, i potem wrócił jeszcze na chwilę w latach 2002–2005. Przez kilka dekad Ford wyprodukował 4,4 mln egzemplarzy Thunderbirda. W sumie 11 generacji!
Pełna modernizacja, dbałość o detale, wielki komfort – czego chcieć więcej?
Był zawsze oferowany jako 2-drzwiowe coupé i 2-drzwiowy kabriolet. Znakomicie wykończone i wyposażone auta wyróżniały też potężne silniki V6 i V8, z których moc przenoszona była na oś tylną, poprzez 3-biegową, automatyczną skrzynię biegów. Przed kilkoma laty pisałem o trzeciej generacji Thunderbirda, dziś mamy okazję przedstawić pierwszą. Była produkowana od 1955 do 1957 roku. Przy jej projektowaniu większy nacisk położono na komfort użytkowania niż wyczynowe osiągi. Nie należała do tanich, jednak zyskała ogromną popularność. Już w pierwszym roku produkcji jej sprzedaż wyprzedziła legendarną Corvettę aż... 23-krotnie.
To samochód bardzo luksusowy, który przeniesie nas w inną epokę.