Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Maciej Witucki, prezes Work Service.
Inwestorzy pana nie ścigają? Gdy obejmował pan stery firmy, na początku 2016 r., kurs Work Service wynosił ok. 11–13 zł. Teraz spadł do 4,5–4,8 zł, a listopadowy raport BZ WBK wycenił wasze akcje na 4 zł, zalecając ich sprzedaż. Czy po prezentacji nowej strategii na lata 2018–2020 będzie odbicie?
Obecny kurs Work Service niespecjalnie odpowiada wynikom biznesowym spółki, ale ostatnie półtora roku pokazało nam, że zmiana strategii jest konieczna. Spółka kupowała wcześniej aktywa i w większości były to udane zakupy – z wyjątkiem Niemiec, które dopiero teraz wychodzą na prostą. Jednak tych zakupów było tak dużo, że spółka mocno się zadłużyła. W rezultacie mamy zadłużenie netto na poziomie 3,5-krotności EBITDA. W dodatku za Work Service ciągnie się niesłuszna opinia, że kupowała udziały w rynku kosztem rentowności portfela. Do tego finansowanie spółki nie było i nadal nie jest najlepiej ułożone i wymaga dostosowania do nowych warunków. To wszystko może powodować, że Work Service nie ma dużego kredytu zaufania na giełdzie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Badania pokazują, że aż w 70 proc. przypadków sztuczna inteligencja, zaprzęgnięta do pracy biurowej, źle wykonuj...
Rynek mieszkaniowy w Polsce w ostatnich latach to prawdziwa sinusoida. Od zamrożenia rynku po pandemii, przez eu...
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najp...
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomó...
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości sw...
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan St...