W ostatnich latach transport intermodalny, czyli przewóz realizowany przy wykorzystaniu co najmniej dwóch środków transportu (najczęściej dotyczy kontenerów), rozwija się w naszym kraju bardzo dynamicznie. Wystarczy zauważyć, że jeszcze w 2010 r. kwartalnie przewożono w ten sposób około 1 mln ton ładunków. W tym roku jest to już cztery razy tyle. W zasadzie standardem jest, że dynamika wzrostu tego segmentu wynosi co roku kilkanaście procent. Z ostatnich danych Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w II kwartale tego roku przewozy intermodalne przekroczyły 4,1 mln ton, co rok do roku oznaczało wzrost o 14,9 proc.
– W Polsce ruch kontenerowy jest generowany w dwóch głównych strumieniach. Pierwszy z nich to przewozy kontenerów przypływających do trójmiejskich terminali – Deepwater Container Terminal Gdańsk oraz do Baltic Container Terminal w Gdyni – w głąb kraju oraz, oczywiście w znacząco mniejszej skali, ruch eksportowy w przeciwnym kierunku – mówi Daniel Ryczek, dyrektor handlowy grupy OT Logistics. Dodaje, że drugi strumień to przewozy tranzytowe z Chin do Polski, głównie do Łodzi, i do Europy Zachodniej. Największy ruch kontenerowy zapewniają firmy z branż elektronicznej, motoryzacyjnej, chemicznej, spożywczej oraz producenci sprzętu gospodarstwa domowego i mebli.
Bardzo obiecujące są również prognozy na kolejne lata. – Transport intermodalny ma szansę stać się najprężniej rozwijającym się segmentem rynku usług logistycznych w Polsce. Widzimy wyraźnie rosnące zainteresowanie klientów tymi rozwiązaniami – mówi Karol Bowżyk, dyrektor dywizji portowej OT Logistics. Większość specjalistów oczekuje, że intermodal nadal będzie się rozwijał w tempie od kilku do kilkunastu procent rocznie. Od dłuższego czasu jest to najbardziej rozwojowy obszar rynku kolejowego w Polsce. O ile w 2010 r. jego udział wynosił w nim tylko około 2 proc. pod względem przewiezionej masy ładunków, o tyle dziś przekracza 6 proc. Statystyki te wyglądają jeszcze lepiej, jeśli weźmie się pod uwagę tzw. pracę przewozową. Pod tym względem udział intermodalu w ciągu ostatnich ośmiu lat wzrósł już z nieco ponad 4 proc. do prawie 10 proc.