Kolejny rok z rzędu wygrywacie klasyfikację zespołów analiz. Gdzie upatruje pan przewag i źródła sukcesu?
Doświadczenie, szeroka ekspertyza branżowa i motywacja to moim zdaniem kluczowe silne strony naszego zespołu. Pozwala to nam przekrojowo analizować modele biznesowe spółek i czynniki wpływające na ich wycenę fundamentalną. Silną motywację i zaangażowanie z kolei osiągamy dzięki zrozumieniu indywidualnych potrzeb każdego członka zespołu, tak aby stworzyć mu jak najlepsze warunki do pełnej kreatywności. Takie podejście zapewne różni nas od kultury pracy w korporacjach i sprawdziło się po wybuchu pandemii. Sprawnie przeorganizowaliśmy kluczowe procesy operacyjne i przy wsparciu technologii myślę, że ostatnie dwa lata były okresem największego rozwoju zespołu.
Jakie dzisiaj są oczekiwania waszych klientów? One znacząco się zmieniły na przestrzeni lat?
Kluczowe oczekiwania są niezmienne, ewoluuje natomiast preferowany przez klientów sposób ich spełniania. Klienci są bombardowani informacjami, to rozprasza, oczekują od nas bardzo wyraźnych wskazań. Cenią sobie również szeroką ekspertyzę branżową oraz moderowane przez analityków spotkania z zarządami spółek i specjalistami różnych dziedzin.
Mówimy o zespole analiz, ale analitycy pracują też mocno na swoje nazwiska. Dział analiz Trigon DM to zbiór indywidualności czy jednak bardziej „rodzina"?