Nagła wymiana szefów PKO BP i Alior Banku oraz zmiany w zarządzie PKP Cargo w październiku zeszłego roku nie wpłynęły znacząco na zwiększenie wskaźnika rotacji prezesów spółek pozostających pod kontrolą Skarbu Państwa ani też na średnią kadencję prezesów spółek z rynku głównego GPW. Ta wydłużyła się w zeszłym roku do 6,8 roku z około pięciu lat rok wcześniej.
Jak zwracają uwagę przedstawiciele firm executive search, które specjalizują się w rekrutacji top menedżerów, w ustabilizowaniu posad prezesów i dyrektorów generalnych pomogła w 2021 r. dobra koniunktura w gospodarce.
Pomogła koniunktura
Tomasz Magda, partner w Amrop, twierdzi, że presja wynikowa, która jest istotnym powodem zmian kadrowych w prywatnych firmach, była istotnie mniejsza w 2021 r., gdyż w większości firm i branż wyniki były znakomite – dla wielu spółek był to wręcz rok rekordowo dobrych wyników. Do tego dochodzi tendencja do wstrzymywania się ze zmianami podczas nadzwyczajnych sytuacji, którą jest pandemia Covid-19.
Jak ocenia Andrzej Nartowski, ekspert ładu korporacyjnego, w przypadku spółek z udziałem Skarbu Państwa, to nie kwestia wyników, ale większej stabilizacji w ekipie rządzącej (pomimo widocznych tam wewnętrznych tarć). Ta stabilizacja mogła w minionym roku wpłynąć na spowolnienie tempa wymiany prezesów, tym bardziej że ich efektem w większości przypadków było tylko zamieszanie w spółce.
Pomimo ogólnego spadku liczby wymienionych szefów (do 65 z ponad 70 rok wcześniej) nie brakowało głośnych odejść prezesów z długim stażem, w tym założycieli firm.