Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rumuni posiadają średnio w przeliczeniu ok. 22 tys. zł (ok. 60 proc. wartości posiadanej przez Polaków), a Niemcy ponad 370 tys. zł (ponad dziesięciokrotnie więcej niż Polacy). Jednak realną wartość oszczędności oszacować można dopiero z uwzględnieniem stosunku parytetu siły nabywczej do rynkowego kursu waluty kraju. Liczona w ten sposób średnia wartość oszczędności wynosi ok. 60 tys. zł w przypadku Polski, ok. 39 tys. zł Rumunii i ok. 342 tys. zł w przypadku Niemiec. – Co drugi Polak nie inwestuje swoich oszczędności, a 12 proc. nie potrafi określić, jaką ich część przeznacza na inwestycje. Inwestuje więc tylko 38 proc. osób posiadających oszczędności, a to zaledwie 22 proc. ogółu społeczeństwa. Odsetek osób w ogóle nieinwestujących zmalał jednak w porównaniu do roku poprzedniego z 61 proc. do 56 proc., a doświadczenia inwestycyjnego nadal częściej brakuje kobietom, osobom z wykształceniem zasadniczym lub średnim oraz najmniej zarabiającym – tłumaczyła prof. Dominika Maison, profesor UW, prezeska Maison & Partners.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W 2024 roku urodziło się zaledwie 252 tys. dzieci, co jest najniższą liczbą urodzeń w całym powojennym okresie, a współczynnik dzietności spadł do rekordowo niskiego poziomu 1,099 – niemal o połowę niżej niż w 1990 roku, kiedy wynosił 1,991.
Zapowiada się dalsze łagodzenie polityki pieniężnej. Przewiduje się, że RPP obniży stopy procentowe we wrześniu i nie będzie to ostatnia tegoroczna redukcja. To przyspieszy obniżanie oprocentowania lokat. Tymczasem w sklepach ceny idą w górę.
Dobra wiadomość dla deponentów: juz w lipcu inflacja powinna spaść poniżej 3 proc. Złe wiadomości są dwie: Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe, a to przyspieszy proces obniżania oprocentowania depozytów przez banki.
Choć na co dzień wielu z nas korzysta już niemal wyłącznie z kart płatniczych i aplikacji mobilnych, wakacje rządzą się swoimi prawami. Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Opinia24 na zlecenie firmy Tavex wynika, że aż 38 proc. Polaków dostosowuje sposób płatności do kraju, w którym wypoczywa – i to bardzo rozsądna strategia. Dlaczego?
W kwietniu Polacy uznali, że utrzymywanie pieniędzy na lokatach – poza promocyjnymi – jest już na tyle mało opłacalne, że trzeba przejść na depozyty bieżące. Na te ostatnie trafiło w kwietniu aż 17 mld zł, podczas gdy depozyty terminowe zmniejszyły się o 125 mln zł. Wpływ na to mogły mieć święta wielkanocne i zbliżający się długi majowy weekend.
Najlepsze promocyjne oprocentowania polskich kont oszczędnościowych przekraczają 7 proc. Niestety, najczęściej przez trzy miesiące. Amerykańskie konta oszczędnościowe i rachunki na rynku pieniężnym (MMA) dają często 4 proc. i więcej. Przez cały rok.