Subiektywny przegląd giełdowy: dyskontowanie hossy napływowej

Oceniając zachowanie naszego rynku akcji, można odnieść wrażenie, że inwestorzy w grudniu 2023 r. dyskontują perspektywy na 2024 r.

Publikacja: 03.12.2023 21:00

Sobiesław Kozłowski dyrektor departamentu analiz i doradztwa, Noble Securities

Sobiesław Kozłowski dyrektor departamentu analiz i doradztwa, Noble Securities

Foto: fot. mat. prasowe

Po bardzo mocnym październiku i lekko pozytywnym listopadzie pierwsza sesja grudnia kończy się w euforycznych nastrojach. Z fundamentalnego punktu widzenia katalizatorem pozytywnego nastawienia inwestorów do rynku były lepsze od oczekiwań PMI przemysłu Chin wg Caixin oraz wyraźnie lepszy PMI przemysłu Polski, co wspierało nastawienie do takich spółek jak KGHM czy Orlen. Z kolei zwiększenie budżetu programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” do 16 mld zł z 11 mld zł wpłynęło na wzrosty kursów banków, w tym PKO BP czy Pekao, o blisko 5 proc.

Warto dodać, że generalnie w piątek bardzo mocne były największe i najpłynniejsze spółki, co uwiarygodnia aktywizację kapitału zagranicznego. Obroty akcjami firm wchodzących w skład indeksu WIG20 były o blisko 1 mld zł niższe niż obroty na grudniowej serii kontraktów terminowych na WIG20, co jest zastanawiające.

Równocześnie nieudane wyjście EUR/USD ponad 1,10 i zejście poniżej 1,09 jest czynnikiem wywierającym presję na osłabienie PLN vs. USD, czego efektem może być aktualnie wyjście USD/PLN powyżej psychologicznej bariery na 4,0.

Możliwe powołanie nowego rządu w terminie 11–13 grudnia br. zdaje się być argumentem za poprawą nastawienia do akcji polskich spółek. Co warte odnotowania, na 13 grudnia br. przypada ostatnie w 2023 r. zaplanowane posiedzenie Fedu, które według oczekiwań rynkowych nie powinno przynieść zmiany stopy procentowej w USA.

Oceniając zachowanie krajowego rynku akcji, można odnieść wrażenie, że inwestorzy w grudniu 2023 r. dyskontują perspektywy na 2024 r., w tym coraz bardziej prawdopodobną hossę napływową. Czyli po aktywizacji spekulacyjnego kapitału zagranicznego i dołączeniu PPK widoczny jest dopływ świeżego kapitału zagranicznego oraz stopniowo poprawiające się saldo napływów do krajowych funduszy akcyjnych. Do klasycznej hossy na rynku akcji brakuje wyższych mnożników wycen, które zachęciłyby inwestorów do upublicznienia spółek, czyli do mocnego rynku wtórnego brakuje dołączenia rynku pierwotnego i dostrzeżenia ponadprzeciętnych stóp zwrotu przez szersze grono społeczeństwa.

Czy w powyższym optymistycznym scenariuszu są czynniki ryzyka? Oczywiście, przykładem z mijającego tygodnia jest kwestia sfinansowania zamrożenia cen prądu na pierwszą połowę 2024 r. dla klientów detalicznych, którego „sponsorem” będzie najprawdopodobniej Orlen. Pewnie w tzw. międzyczasie pojawią się kolejne negatywne zaskoczenia krajowe czy zagraniczne, przy czym jak na razie traktowane są bardziej jako szansa na budowanie pozycji niż dystrybucję.

Jeżeli negatywne informacje są ignorowane, to rosną szanse na relatywną siłę WIG20 – według aktualnego konsensusu poziom wartości godziwej dla WIG20 przekracza 2500 pkt.

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?