Mocny rok dolara

Słabo zaprezentowały się w tym roku waluty naszego regionu, zwłaszcza węgierski forint i złoty. Osłabiły się względem dolara odpowiednio o 14 i 8,5 proc.

Publikacja: 29.12.2022 21:00

Izabela Sajdak

Izabela Sajdak

Foto: materiały prasowe

Niekwestionowanym królem mijającego roku był dolar. Amerykańska waluta wyraźnie zyskała dzięki wzrostowi globalnej awersji do ryzyka po wybuchu wojny w Ukrainie oraz rozpoczęciu zacieśnienia monetarnego przez Rezerwę Federalną. Kurs EUR/USD na początku 2022 roku był na poziomie 1,14, a obecnie jest już blisko 1,06. Po wakacjach jednak zszedł poniżej 1, a niektórzy analitycy wieszczyli nawet zjazd w stronę 0,7.

Podobnie zachowywały się inne waluty krajów rozwiniętych. Najmniej stracił frank szwajcarski, który osłabił się do dolara zaledwie o 1,3 proc.

Najwięcej do amerykańskiej waluty straciły za to japoński jen i szwedzka korona. Kurs USD/JPY w październiku przebił poziom 150 i był najwyższy od ponad 40 lat. W mijającym roku jen osłabił się z kolei o prawie 14 proc. W ostatnich tygodniach kurs jednak odbił i w grudniu japoński jen zyskał do dolara ponad 3 proc. Obecnie kurs USD/JPY oscyluje blisko 133. Powodem umocnienia jena była m.in. zaskakująca decyzja Banku Japonii o podwyższeniu górnego przedziału wahań dla dziesięcioletnich obligacji skarbowych do 0,5 proc. z 0,25 proc. Rosną rynkowe obawy, czy japońscy inwestorzy nie zaczną sprzedawać posiadanych zagranicznych obligacji skarbowych, aby wrócić na krajowy rynek, gdy jego funkcjonowanie ulegnie poprawie. Mógłby to być czynnik wspierający jena w przyszłym roku, ale negatywny dla rentowności obligacji na świecie. Póki co Bank Japonii nie wycofuje się z luźnej polityki pieniężnej. Rynek zaczyna jednak wyceniać podwyżki stóp procentowych w drugim kwartale przyszłego roku.

Rok 2022 okazał się kolejnym słabym rokiem również dla walut z rynków rozwijających się. Większość z nich wyraźnie straciła do dolara. Najgorzej zachowywały się argentyńskie peso, które straciło ponad 40 proc., oraz turecka lira, która osłabiła się prawie o 30 proc. W 2021 r. to także były najsłabiej zachowujące się waluty, przy czym ponad 40-proc. deprecjacja dotknęła liry, a peso osłabiło się o 18 proc.

Wśród walut, które umocniły się do dolara, są te z Ameryki Południowej. Brazylijski real w ciągu roku zyskał niemal 6 proc. Podobnie spisały się meksykańskie peso i peruwiański sol (5 proc.). Brazylijska waluta umocniła się dzięki wzrostowi cen surowców na świecie oraz sukcesom w walce z inflacją. Bank centralny kontynuował podwyżki stóp procentowych, które sięgnęły 13,75 proc., a inflacja spadła z ponad 12 proc. w kwietniu do 5,9 proc. w listopadzie.

Na tym tle waluty naszego regionu, zwłaszcza węgierski forint i złoty, prezentują się słabo. Osłabiły się względem dolara odpowiednio o 14 i 8,5 proc. Jednak nowy rok może być lepszy, zwłaszcza gdyby lokalne problemy zostały rozwiązane.

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum