[srodtytul]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/srodtytul]
Późne popołudnie dnia wczorajszego przyniosło kilka ciekawych informacji, które nie pozostały bez wpływu na rynek finansowy. Z dużym entuzjazmem inwestorów spotkała się rewizja w górę prognozy Banku Światowego dla gospodarki Chin w 2009 roku, z wcześniejszych 6,5% r/r do 7,2% r/r. Jednocześnie zdaniem analityków Banku Światowego dalsze „poszerzanie” ekspansywnej polityki fiskalnej tego kraju nie jest potrzebne, bowiem dotychczasowy impuls fiskalny w zasadzie przyniósł już oczekiwane efekty. Pojawiają się również pogłoski, że amerykański FED może zaakceptować wyższe rentowności długoterminowych bondów (wyższy koszt pożyczania pieniędzy) traktując to jako sygnał ożywienia największej gospodarki świata. Jeżeli informacja ta zostanie potwierdzona przez samych zainteresowanych to zacieśnienie polityki pieniężnej już na jesieni odejdzie do lamusa. Nieco później zimnym prysznicem dla inwestorów była wiadomość od agencji ratingowej S&P500, która dokonała obniżenia ocen wiarygodności finansowej dla 18 amerykańskich pożyczkodawców. W efekcie tych mieszanych informacji indeksy za Oceanem kończą sesję symbolicznie pod kreską. Ciekawie dla byków rysuje się sytuacja na rynku eurodolara, gdzie po uprzedniej obronie poziomu 1,3720-30, a następnie przebiciu oporu w postaci dziennych szczytów dwie figury wyżej, krótkoterminowy obraz tej pary pozostaje pro wzrostowy. Z publikacji makro na uwagę zasługują: majowa sprzedaż detaliczna z UK (prog. 0,4% m/m) oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz indeks FED z Filadelfii z USA.
O godzinie 08.14 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3954 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] godziny sesji nocnej przyniosły skuteczny atak na testowany wczoraj rejon figury 1,3900. Wyjście notowań powyżej tego miejsca charakterystycznego stało się stymulatorem rozwinięcia fali z zasięgiem na 1,3984. Z technicznego punktu widzenia jest to sygnał za utrzymaniem (przynajmniej czasowym) przewagi po stronie rynku zainteresowanego słabszym dolarem. Poranny obraz tej pary (uwzględniając nocną bardzo płytką korektę) sugeruje kontynuację wspinaczki cen. Kolejny opór umiejscowiony jest w przestrzeni 1,4010 – 1,4030 i przy braku silniejszych impulsów zewnętrznych (np. reakcji rynku na dane) może okazać się dobrym miejscem do reaktywacji krótkich pozycji.
[srodtytul]RYNEK KRAJOWY[/srodtytul]