Reklama
Rozwiń

Złoty traci przez forinta?

Złoty w środę traci na wartości, pomimo lekkiej poprawy nastrojów na rynkach finansowych.

Aktualizacja: 23.02.2017 13:49 Publikacja: 14.09.2011 13:49

Marcin Kiepas

Marcin Kiepas

Foto: XTB

Stoi to w kontrze do obserwowanego wczoraj, popołudniowego umocnienia polskiej waluty, gdy na fali nieco lepszych nastrojów, zdołała ona odrobić wcześniejsze duże straty, oddalając się od wielomiesięcznych ekstremów. Dzisiejsza słabość zmniejsza szanse na umocnienie złotego w krótkim terminie.

W południe za dolara trzeba było zapłacić 3,1749 zł, a euro kosztowało 4,3465 zł. We wtorek na zamknięciu kursy te kształtowały się odpowiednio na poziomie 3,1610 zł i 4,3291 zł. Jakkolwiek rynki finansowe w dalszym ciągu żyją tematem kryzysu zadłużenia w Europie, to dzisiejsza słabość polskiej waluty może być pochodną słabego zachowania forinta. Kolejny dzień traci on na wartości po zapowiedzi tamtejszego rządu, że Węgrzy będą mogli spłacić kredyty walutowe po kursie wyraźnie niższym od obecnych kursów rynkowych. Realizacja tej zapowiedzi oznaczałaby wielomiliardowe straty dla węgierskich banków.

Po południu zachowanie forinta może dalej mieć wpływ na notowania złotego. Silnym impulsem będą jednak  publikowane dane makroekonomiczne. O ile rynki zignorują raport o podaży pieniądza w Polsce, to z uwagą będą przyglądać się amerykańskim raportom o sierpniowej sprzedaży detalicznej (prognoza: 0,2% M/M) i inflacji producenckiej (prognoza: -0,1% M/M) oraz lipcowym danym o zapasach niesprzedanych towarów (prognoza: 0,5% M/M). W przypadku, gdyby publikacje te wzmocniły pozytywne nastroje, złoty może zyskać na wartości, jednocześnie tracąc korelację z forintem.

W dzisiejszym kalendarium oprócz opisanych danych, można znaleźć jeszcze głosowanie pakietu oszczędnościowego przez włoski parlament i telekonferencję premiera Grecji, prezydenta Francji i kanclerz Niemiec. Wyniki glosowania nie powinny jednak zaskoczyć, a po telekonferencji nie zostanie opublikowany komunikat. Dlatego też oba wydarzenia nie przełożą się zachowanie rynku walutowego.

Marcin R. Kiepas

Reklama
Reklama
Okiem eksperta
Obawy inwestorów o spółki AI
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Okiem eksperta
To jest bańka, a akcje są zbyt drogie?
Okiem eksperta
Byle pretekst jest dobry do tego, by rosnąć
Okiem eksperta
Polska krainą mlekiem i miodem płynącą
Okiem eksperta
Czy obawy o dalsze wzrosty są słuszne?
Okiem eksperta
Beneficjenci drugiego rzędu
Reklama
Reklama