Kurs wspólnej waluty w stosunku do euro odnotowywał lekką korektę. Testując w ciągu dnia opór na poziomie 1,3830, jednocześnie znajdując się w zakresie przewidzianym na dzisiejszy dzień przez nas.
O godzinie 14:30 Departament Handlu USA podał dane dotyczące sprzedaży detalicznej, które zgodnie z naszymi porannymi oczekiwaniami okazały się być lepsze od zakładanego konsensusu (+0,7 procent). Sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła w Stanach Zjednoczonych o 1,1 procent miesiąc do miesiąca, jest to największy wzrost odnotowany od lutego 2011 roku. Należy także zwrócić uwagę, iż nastąpiła korekta odczytów za poprzedni miesiąc z 0 procent do 0,3 procenta. Korekta ta spowodowana była wspomnianym w porannym raporcie najwyższym od marca 2010 roku wzrostem sprzedaży samochodów w USA.
Nad wyraz dobre dane wpłynęły na dalsze umocnienie się dolara w stosunku do euro. Kurs EUR/USD po ogłoszeniu wyników przekroczył poziom 1,3880, tym samym w korygując wrześniowe spadki oraz przekraczając do dołu linię 38,20 procent zniesienia Fibonacciego spadkowego trendu. Tak silne osłabienie dolara potwierdzałoby, że nastroje na rynkach nie są obecnie determinowane tylko, tak zwanymi czynniki związanymi z nastawieniem inwestorów. Dane z USA wpłynęły także na kurs funta brytyjskiego wobec dolara, który do godziny 15 konsolidował się w bardzo wąskim zakresie 1,5720 – 1,5790, aby zaraz po 15, testować opór na poziomie 1,5840.
Rosnący apetyt na bardziej ryzykowne inwestycje widoczny jest dziś m.in. w tracącym na wartości jenie. Kursy EUR/JPY jak i USD/JPY wzrastały dziś, a inwestorzy chętnie sprzedawali japońską walutę lokując kapitał w bardziej ryzykowne aktywa. Istotną kwestię, sentymentu na rynku walutowym, może być zaczynające się dziś dwudniowe posiedzenie ministrów finansów G20 w Paryżu, na którym to przedstawiciele największych 20 gospodarek mają wypracować plan zaradzenia kryzysowi zadłużeniowemu strefy euro, poprzez zwiększenie możliwości pożyczkowych Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Na krajowym rynku walutowym dzisiejsza sesja przebiegała stabilnie do momentu nadejścia wiadomość zza Oceanu, kiedy to kurs EUR/PLN zbliżył się do bardzo istotnego poziomu wsparcia 4,28, po którego przekroczeniu można oczekiwać w średnim terminie dalszego umocnienia się polskiej waluty. Podobną korektę pod koniec dnia zanotował kurs USD/PLN, przekraczając strategiczny poziom 3,10, zbliżając się tym samym od góry do linii 38,20 procent zniesienia Fibonacciego, po której przekroczeniu należałoby oczekiwać dalszego umocnienia złotego.